Pojechali tam, żeby ścigać się z czasem. „ Mieliśmy nieograniczoną liczbę przejazdów eliminacyjnych w czasie których
testowaliśmy nastawy samochodu – mówi Grzegorz Staszewski z Castrol EDGE Team. Naszym głównym celem było pobicie naszego dotychczasowego rekordu, nie zależało nam na wygraniu tych zawodów – opowiada kierowca i konstruktor Corvette VTG 4x4.
W eliminacjach mieliśmy najlepszy czas ze wszystkich zawodników, ale nie chodziło nam o kolejny puchar tylko o pojechanie życiówki z takim zamiarem tam jechaliśmy i cel nasz zrealizowaliśmy w 100% ! Staszewski trzykrotnie pobił tego dnia swój życiowy rekord,więc zdecydowanie nie był to przypadek.
„Na tak dobrej trakcji trochę za słabo działała nasza procedura startu i auto pełną moc generowało z delikatnym opóźnieniem dodaje - Bartek Trojanowski z ekipy VTG. Musimy trochę zmienić system startu, bo w, nim tkwi klucz do dalszej poprawy czasów, wiemy nad czym musimy popracować przez zimę.” -dodaje.
Zabrakło jedynie 0,09s by w tym sezonie udało się Grzegorzowi Staszewskiemu z Castrol EDGE Team pojechać „siódemkę”, ale poprawa czasu o 0,41s w stosunku do zeszłego sezonu jest również ogromnym sukcesem.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?