Na włoskiej licencji
Dzięki umowie licencyjnej z włoskim Fiatem, podpisanej w 1965 roku, do FSO wkroczyła nowoczesna technologia. Kontrakt ten do dzisiaj uważany jest za jeden z najkorzystniejszych w historii polskiej motoryzacji. Sam Żerań wzbogacił się o kilka nowych zakładów. FSO zyskała
kilkanaście zakładów filialnych w całej Polsce. Umowa z Fiatem przyniosła korzyści całej gospodarce krajowej. W latach 1968-1991 wyprodukowano prawie 1,45 mln tych samochodów, z czego wyeksportowano ponad 870 tysięcy. Polonez to kolejny rekordzista z rodziny samochodów FSO. W ciągu 25 lat wytworzono ponad 1 mln egzemplarzy, a prawie co czwarty
trafił za granicę.
Miłe złego początki
W 1996 r. partnerem FSO został koreański Daewoo. Ponad 800 mln dolarów inwestycji wniesionych przez Koreańczyków uczyniło z żerańskiej fabryki jednego z najnowocześniejszych producentów motoryzacyjnych w Europie. Już po upływie półtora roku, wprowadzone zmiany zaowocowały
uruchomieniem produkcji trzech modeli samochodów, nie ustępujących jakością oraz walorami techniczno-użytkowymi najlepszym na rynku europejskim. Lanos, Nubira i Leganza zaczęły się liczyć na rynku, podobnie jak Espero i Tico, montowane na Żeraniu niemal od dnia podpisania umowy.
Już po upływie 3 lat, roczna produkcja po raz pierwszy w historii przekroczyła 200 tys. samochodów. Nadzieje i oczekiwania pobudził dodatkowo Matiz, którego premiera spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. W kwietniu 2000
roku podjęto kolejną korzystną decyzję idącą w kierunku zaspokojenia potrzeb rynkowych. Z taśmy produkcyjnej zjechały pierwsze Lanosy i Polonezy fabrycznie wyposażone w instalacje do zasilania gazem LPG. Z każdym rokiem zwiększał się też udział polskich części używanych do produkcji samochodów na Żeraniu, czego najlepszym przykładem jest model Lanos.
Żerań i zakłady filialne w wyjątkowo krótkim czasie zdobyły certyfikaty jakości ISO 9001, 9002 i ISO 14001.
Niestety, po raz kolejny okazało się, że realia i bezlitosne warunki ekonomiczne często biorą górę, zmuszając do zrewidowania wcześniejszych planów i nadziei. Niekontrolowany napływ do Polski używanych samochodów z zagranicy i upadek Daewoo w Korei spowodowały załamanie produkcji Daewoo-FSO, co w konsekwencji doprowadziło do głębokiego kryzysu spółki. Po kilku latach stagnacji i problemów finansowych, po raz kolejny w swojej historii, fabryka podjęła trudną walkę o odbudowę pozycji firmy, ale już pod dawną nazwą, jako FSO S.A.
Partner z Ukrainy
Bankructwo Daewoo zmusiło FSO do poszukiwań kolejnego inwestora. W czerwcu 2005 roku rząd polski podpisał umowę z ukraińskim koncernem ZAO ZAZ, będącym częścią konsorcjum UkrAVTO. Obecnie FSO dostarcza na Ukrainę ponad 90% swojej produkcji (model FSO Matiz i FSO Lanos). Dzięki systematycznie wzrastającym zamówieniom z tego rynku, fabryka nie tylko na bieżąco reguluje swoje zobowiązania finansowe, ale również zaczyna generować zyski. Dyrekcja FSO zapowiada, że już wkrótce z taśm fabryki zjedzie nowy model samochodu.
Obecnie w Muzeum Techniki PKiN trwa wystawa "55 lat FSO", która potrwa do 15 grudnia br. Ekspozycja dokumentuje historię warszawskiej fabryki od jej budowy i rozpoczęcia produkcji samochodu Warszawa po czasy teraźniejsze. Oprócz samochodów produkowanych seryjnie, na wystawie można zobaczyć unikalne prototypy m.in. Warszawa 210, Syrena 110 czy Wars, które nie weszły do produkcji, a są uznawane za pojazdy mogące w owym czasie odnieść znaczący sukces.
Ciekawym uzupełnieniem są pamiątki i wydawnictwa z różnych okresów historii fabryki, a także zdjęcia wszystkich samochodów skonstruowanych na Żeraniu. Na miłośników sportu samochodowego czeka Polski Fiat, który przed 33 laty pobił trzy rekordy świata w jeździe długodystansowej, oraz oryginalne trofea i tablice rajdowe z Rajdu Monte Carlo, w którym startowali polscy kierowcy na samochodach z Żerania.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?