Fotoradar. Urządzenia bezużyteczne przez RODO?

Mariusz Michalak / TVN24/x-news
Fot. TVN24/x-news
Fot. TVN24/x-news
Piraci drogowi z Białegostoku mogą często poczuć się bezkarnie. Wszystko przez RODO, bo choć miasto dysponuje fotorejestratorami, które mogą zrobić zdjęcia kierowcom wjeżdżającym na skrzyżowania na czerwonym świetle, to miasto nie uprawnień, by zarządzać ich danymi.

- Zliczane są więc zdarzenia wjazdu na czerwonym świetle, ale już niezapisywane są zdjęcia i pliki wideo, ponieważ nie mamy takich uprawnień, aby takie dane gromadzić – powiedziała Urszula Boublej z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Miasto w system i pięć fotorejestratorów zainwestowało ok. 28 mln złotych. Urząd próbował przekazać całość systemu policji w Białymstoku lub Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowego, ale obie służby ostatecznie nie przejęły urządzeń.

Ekspert ds. ochrony danych osobowych przekonuje jednak, że RODO można ominąć. - Rzeczywiście, mamy stanowiska polskiego urzędu, które mówią o tym, że miasto powinno wstrzemięźliwie podchodzić do gromadzenia wizerunków osób, uwiecznionych przez taki fotoradar, ale już numery rejestracyjne pojazdu, jego kolor, jak najbardziej mogą być uwiecznione – mówi dr Maciej Kawecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty