- Maszt w Jeleńcu został nabity, ale brakuje oznakowania - pisze internauta. - Brak znaku z ograniczeniem do 70 km/godz. i tablicy informującej o pomiarze prędkości.- Błędem jest umieszczenie tylko na jednym krańcu przelotówki znaku informującego o pomiarze - dodaje inny.
Według policjantów ograniczenia prędkości wynikają tam z przepisów o ruchu drogowym. - Zielone tablice z nazwą miejscowości na jej wjeździe oznaczają, że kierowcy samochodów osobowych mogą poruszać się z prędkością do 90 km/godz., natomiast ciężarowych - do 70 km/godz. - przypomina Andrzej Szczepański, zastępca naczelnika sekcji prewencji i ruchu drogowego w KPP w Chełmnie. - Aby dokonywać pomiaru prędkości fotoradarem, odcinek musi zostać oznaczony niebieskimi znakami. I tam jest oznaczony właściwie - zapewnia.
Także w Wojewódzkim Inspektoracie Transportu Drogowego oddział terenowy w Grudziądzu twierdzą, że oznakowanie informujące o automatycznym dokonywaniu pomiaru prędkości jest prawidłowe. - Zgodnie z ustawą, wystarczy że znak D-51 znajduje się po jednej stronie, po której dokonywany jest pomiar - wyjaśnia Dariusz Bratoszewski, kierownik grudziądzkiego wydziału Delegatury Północ Głównej Inspekcji Transportu Drogowego. - Od strony Torunia nie musi go być, ponieważ nadjeżdżającym stamtąd fotoradar nie mierzy prędkości.
Bratoszewski potwierdza, że przez Jeleniec kierowcy osobówek mogą jechać z prędkością 90 km/godz., pojazdów o masie powyżej 3,5 tony - 70 km/godz.- Jeśli jedni i drudzy pojadą szybciej o 10 km/h, urządzenie też nie zrobi im zdjęcia - zapewnia. - To zgodnie z przepisami tolerancja dla kierowców w przypadku fotoradarów stacjonarnych i zarazem dopuszczalność błędu wskaźnika.
Dlaczego fotoradar robi zdjęcia nawet tym, którzy jadą wolnej niż to dopuszczalne?- Do mnie też dzwonią kierowcy i tłumaczą, że zrobił im zdjęcie choć jechali jak się należy. Tłumaczę, że pod wpływem drgań wyzwala się lampa błyskowa, ale nie robi zdjęć - mówi Bratoszewski. - W poniedziałek kontrolowaliśmy foto-adar. Nie ma przypadków, aby źle rejestrował poza jednym - osobówkę potraktował jak ciężarówkę. Ale postępowanie wobec tego kierowcy zostanie umorzone.
Dlaczego maszt nie jest żółty?- Zgodnie z przepisami na przemalowanie masztów mamy 36 miesięcy - odpowiada Bratoszewski. - Postaramy się zrobić to szybciej. Dementuję też plotki, że niebieskie słupy zostaną w pasie dróg, ale bez urządzeń pomiarowych. Zapewniam, że atrapy znikną!
Tekst i zdjęcie: Monika Smól
Źródło: Pomorska.pl
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?