Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Formuła 1: Grand Prix Węgier jak na razie wyścigiem sezonu

Grzegorz Hilarecki
Daniele Ricciardo z Red Bulla wygrał wyścig na Węgrzech
Daniele Ricciardo z Red Bulla wygrał wyścig na Węgrzech
Grand Prix Węgier wygrał Australijczyk Daniel Ricciardo z teamu Red Bulla, a ze względu na trzymającą w napięciu do końca dramaturgię był to najciekawszy wyścig w tym sezonie.
Daniele Ricciardo z Red Bulla wygrał wyścig na Węgrzech
Daniele Ricciardo z Red Bulla wygrał wyścig na Węgrzech

Dość powiedzieć, że prawdziwym bohaterem był Lewis Hamilton z Mercedesa. Anglik miał pecha podczas kwalifikacji, bo jego bolid płonął. Skutek był taki, że jeden z faworytów do zwycięstwa na Węgrzech ruszał do wyścigu z ostatniej 22. pozycji. Wystartował z alei serwisowej. Wyprzedzając fakty, na pięć okrążeń przed metą Hamilton jechał na drugiej pozycji i atakował prowadzącego wtym momencie Fernando Alonso z Ferrari. Obaj jechali na mocno zużytych oponach i blokowali w zakrętach koła. Tuż za nimi czaił się Ricciardo, a z tyłu jechał w błyskawicznym tempie Nico Rosberg. Jego inżynier krzyczał w słuchawki, by jechał jak w kwalifikacjach a dogoni prowadzącą trójkę i tak się stało...

 

Z deszczu pod rynnę

Pogoda zrobiła kierowcom psikusa i start był na mokrej nawierzchni. Potem już na tor nie spadła żadna kropla. Prowadzący po kwalifikacjach Rosberg utrzymał pozycję i zaczął odjeżdżać. Wtedy wydawało się, że tak już będzie przez kolejne okrażenia. A pozostali kierowcy stoczą walkę o drugie meijsce na podium. Po starcie wskoczył na nie Valtteri Bottas z Williamsa, który ładnie objechał po zewnętrznej Sebastiana Vettela. Zresztą mistrz świata został też objechany przez Alonso i spadł na czwartą pozycję.

Wkrótce jednak na torze zrobiło się bardziej sucho i wywróciło to klasyfikację. Zresztą na mokrej nawierzchni wiele się działo i niemal każdy z kierowców podczas teho wyścigu popełnił jakiś błąd i wypadał z toru. Zdarzało się to nawet Hamiltonowi, który co zrozumiałe musiał szarżować. To był dawny szybki Lewis jadący na granicy przyczepności.

Zapoznał się z bandą w zakręcie numer 2. Szczęśliwe Brytyjczyk uszkodził tylko nieznacznie swoje przednie skrzyło i rzucił się w pogoń za resztą stawki.

Nie przebiłby się na czołowe lokaty, gdyby nie dwie neutralizacje wyścigu.

Zdradliwe warunki panujące na torze sprawiły, że na wyjściu z pierwszego zakrętu panowanie nad swoim Caterhamem stracił Marcus Ericsson. Szwed mocno uderzył w bandę, a sędziwie inaczej niż tydzień temu w Hockenheim bez wahania zadecydowali o wypuszczeniu na tor samochodu bezpieczeństwa.

Szczęście Hamiltona

Hamilton szczęśliwie szybko zmienił opony zyskując w stosuynku do czołówki.

Okres neutralizacji przedłużył się po tym jak na bandzie swój bolid rozbił Romain Grosjean.

Potem z pomocą Hamiltonowi przyszedł Nico Hulkenebrg, który na wyjściu na prostą startową, na 23 okrążeniu wyścigu staranował swojego kolegę z zespołu, a sędziowie ponownie wypuścili na tor samochód bezpieczeństwa.

Zużywające się opony i różny ich stan w poszczególnych bolidach sprawiły, że końcówka wyścigu była wyjątkowo emocjonująca. Daniel Ricciardo na ostatnich okrążeniach wyprzedził Fernando Alonso i odjechał po pewne zwycięstwo, podczas gdy zaciekły bój o drugie miejsce stoczyli Alonso i Hamilton, których błyskawicznie na relatywnie świeżych miękkich oponach doganiał Nico Rosberg

Drugi raz Ricciardo

To drugie zwycięstwo Ricciardo w tym sezonie i jednocześnie drugie w karierze. Drugi na torze Hungaroring pod Budapesztem był Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari), a trzeci Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP). Na czwartym miejscu uplasował się lider klasyfikacji MŚ Niemiec Nico Rosberg (Mercedes GP). Na siódmym miejscu ukończył wyścig czterokrotny mistrz świata jego rodak Sebastian Vettel (Red Bull-Renault).

Przed kolejnymi zawodami cyklu - Grand Prix Belgii 24 sierpnia na torze w Spa-Francorchamps Rosberg ma 202 pkt i wyprzedza o jedenaście Hamiltona i o 71 Ricciardo.

Wyniki Grand Prix Węgier na torze Hungaroring:

1. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull-Renault) 1:53.05,058
2. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) strata 5,225
3. Lewis Hamilton (W.Brytania/Mercedes GP) 5,857
4. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 6,361
5. Felipe Massa (Brazylia/Williams) 29,841
6. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 31,491
7. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 40,964
8. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams Mercedes) 41,344
9. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Renault) 58,527
10. Jenson Button (W.Brytania/McLaren Mercedes) 1.07,280
11. Adrian Sutil (Niemcy/Sauber-Ferrari) 1.08,169
12. Kevin Magnussen (Dania/McLaren-Mercedes) 1.18,465
13. Pastor Maldonado (Wenezuela/Lotus-Renault) 1.24,024
14. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso-Renault) 1 okrążenie
15. Jules Bianchi (Francja/Marussia-Ferrari) 1 okrążenie
16. Max Chilton (W.Brytania/Marussia-Ferrari) 1 okrążenie

Klasyfikacja MŚ (po 11 z 19 zawodów):

1. Nico Rosberg (Niemcy) 202 pkt
2. Lewis Hamilton (W.Brytania) 191
3. Daniel Ricciardo (Australia) 131
4. Fernando Alonso (Hiszpania) 115
5. Valtteri Bottas (Finlandia) 95
6. Sebastian Vettel (Niemcy) 88
7. Nico Huelkenberg (Niemcy) 69
8. Jenson Button (W.Brytania) 60
9. Felipe Massa (Brazylia) 40
10. Kevin Magnussen (Dania) 37
11. Sergio Perez (Meksyk) 29
12. Kimi Raikkonen (Finlandia) 27
13. Jean-Eric Vergne (Francja) 11
14. Romain Grosjean (Francja) 8
15. Daniił Kwiat (Rosja) 6
16. Jules Bianchi (Francja) 2
17. Adrian Sutil (Niemcy) 0
18. Marcus Ericsson (Szwecja) 0
19. Pastor Maldonado (Wenezuela) 0
20. Esteban Gutierrez (Meksyk) 0
21. Max Chilton (W.Brytania) 0
22. Kamui Kobayashi (Japonia) 0

Klasyfikacja konstruktorów:
1. Mercedes 393 pkt
2. RedBull - Renault 219
3. Ferrari 142
4. Williams-Mercedes 135
5. Force India - Mercedes 98
6. McLaren 97
7. Toro Rosso - Renault 17
8. Lotus - Renault 8
9. Marussia - Ferrari 2
10. Sauber - Ferrari 0
11. Caterham - Renault 0 

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty