Ford Transit Custom Nugget. Quasi kamper na polskich drogach

Cechą charakterystyczną aut spod znaku "Westfalii", dzięki której poznamy je na każdym kempingu jest podnoszony jednostronnie dach o namiotowych bokach. To pod nim znajduje się składane dwuosobowe łóżko.

Transit Custom Nugget to quasi kamper. W tym typowym znajdziemy zazwyczaj stałe, dwuosobowe łóżko, kuchnię, toaletę i prysznic. Niestety co za tym idzie auto takie jest duże i przy swojej wysokiej funkcjonalności ma też sporo ograniczeń. Nie wjedzie do centrów miast, trudno nim manewrować, a i nie staniemy nim na każdym z parkingów. Dodatkowo typowy kamper jest - jako nowy - horrendalnie drogi i jest wykorzystywany zazwyczaj tylko w sezonie.

Nugget odpowiada zupełnie innej filozofii auta kempingowego. To właściwie jeżdżący namiot z namiastką kuchni, który przy swoich ograniczeniach (o których za chwilę), pozwala nam na szybkie i sprawne przemieszczanie się z miejsca na miejsce, bardzo szybkie przekształcenie go w sypialnię dla czterech osób i ochronę przed warunkami atmosferycznymi. A ponieważ powstał w oparciu o model Transit Custom ma również rozsądne wymiary zewnętrzne, które pozwalają mu na swobodne poruszanie się nawet w centrach miast i łatwe manewrowanie. Dzięki wysokości 207 cm zmieści się także na niektórych parkingach (zarówno podziemnych, wielopoziomowych, jak i tych na otwartym powietrzu, ale z ograniczeniem wysokości parkujących tam pojazdów). Pozwala też osiągnąć wyższą prędkość podróży niż typowy kamper, zadowalając się przy tym umiarkowaną ilością paliwa.

To niewątpliwe i ogromne zalety tego modelu. Niestety mniejsze wymiary auta mają też swoje ograniczenia. By w miarę swobodnie przemieszczać się wewnątrz pojazdu musimy go zatrzymać i podnieść dach. Tylko w wybranych modelach ze stałym dachem (a zatem i wyższych), może być miniaturowa toaleta chemiczna, a prysznic występujący tylko jako opcja, to zaledwie prysznicowa słuchawka, którą do ablucji możemy wykorzystać poza autem.

Do napędzania wykorzystano wysokoprężny silnik 2.0 EcoBlue o mocy 170 KM i momencie obrotowym wynoszącym 405 Nm, zestawiony z 6-biegową automatyczną skrzynią biegów. Bez problemów osiąga on prędkości autostradowe, a auto żwawo rusza spod świateł. Skrzynia jest przy tym dobrze zestopniowana.

Co ważne, jednostka zadowoli się dosyć umiarkowaną - jak na wielkość pojazdu - ilością paliwa. Podczas kilkusetkilometrowego testu Nugget spalił średnio od 9,5 do 10 litrów oleju napędowego na 100 km.
Musimy jednak pamiętać, że przy tych gabarytach auta jest ono wrażliwe na boczne podmuchy wiatru, a hamowanie typowe dla aut użytkowych.

W Nuggecie w miarę wygodnie może podróżować do 4 pasażerów. Dwoje spośród nich będzie spać na materacu opuszczanym po podniesieniu dachu (można się na niego dostać dzięki małym aluminiowym schodkom), a pozostała dwójka na rozkładanej kanapie za przednimi fotelami. Warto przy tym zaznaczyć, że materac został umieszczony na specjalnym i bardzo wygodnym stelażu firmy Froli. Jego poszczególne elementy dostosowywują się do naszego kręgosłupa tak, by zapewnić mu jak najbardziej optymalną pozycję.

Przednie fotele typu "kapitańskiego" - są wysoko zamontowane i obrotowe. Dzięki temu można skorzystać z rozkładanego stolika, przy którym w miarę wygodnie zasiądą cztery osoby.

W znakomity sposób wygospodarowanej części kuchennej znajdziemy małą chłodziarkę (40 litrów pojemności), dwupalnikową kuchenkę gazową (na butle Campingas 2,8 kg) i mały, okrągły zlewozmywak wyposażony w kran z ciepłą i zimną wodą (oddzielne zbiorniki na wodę i ścieki mają po 45 litrów pojemności). W tej części pojazdu znalazło się również miejsce na wiele zamykanych szafek w których możemy umieścić nasze rzeczy osobiste, ubrania, naczynia, jedzenie. Jest to też wręcz niezbędne, bowiem pozostawienie czegoś poza zabudową, poważnie utrudni nam poruszanie się po i tak już dość ciasnym wnętrzu.

Okna pojazdu są przyciemniane, a intymność zapewnią nam także zasłonki, które za pomocą metalowych nap nie przesuwają się.

Pomyślano przy tym o wielu listwach oświetleniowych i lampach LED, których natężenie światła można skokowo regulować. Auto wyposażono także w ogrzewanie postojowe, którego godzinę włączenia i czas pracy można wcześniej zaprogramować.
Jeśli staniemy poza kempingiem, wtedy do elektrycznego zasilania wnętrza będziemy wykorzystywać dodatkowe, pojemne akumulatory, które są doładowywane podczas jazdy. Na kempingu natomiast możemy podłączyć się do instalacji 230V.
Z boku pojazdu umieszczono rozkładaną ręcznie sporych rozmiarów markizę marki Thule. Dzięki niej możemy pod zadaszeniem ustawić dołączane w komplecie - rozkładany stolik i dwa krzesełka kempingowe.

Podczas kilku dni eksploatacji Nugget wyeksponował wiele cech za które go polubimy, jak i kilka tych, które mogą nam przeszkadzać.

Ford Transit Custom Nugget to wręcz idealne rozwiązanie jeśli chcemy się relatywnie dość szybko przemieszczać, a zatrzymujemy się praktycznie tylko po to, by coś zjeść i się przespać. To takie rozwiązanie dla tych, którzy lubią podróżowanie z namiotem, ale wiek i lumbago już na to nie pozwalają. Ogromną zaletą Nuggeta są jego filigranowe wręcz wymiary zewnętrzne, dzięki którym nie tylko wjedziemy praktycznie tam gdzie chcemy, ale zatrzymamy się też na większości dzikich, parkingów widokowych w całej Europie, na których lokalne władze umieściły specjalne niskie i wąskie bramki wjazdowe. Łatwo jest nim operować i manewrować, a na drogach szybkiego ruchu może niejednego zadziwić. Przewiezie i da możliwość wypoczynku czterem dorosłym osobom, choć stanie się zarazem próbą dla ich wspólnych więzi.
Małe wymiary zewnętrzne powodują bowiem, że i we wnętrzu jest mało miejsca. Zabudowa starała się do maksimum wykorzystać każdy kąt i centymetr kwadratowy powierzchni, przez co komunikacyjnie miejsca jest po prostu mało. Ale - co trzeba oddać - jest ono do maksimum wykorzystane i to dość funkcjonalnie.

Ford Transit Custom Nugget jest zatem świetnym kompanem na weekendowe podróże za miasto czy też jeśli chcemy szybko zwiedzić kawałek Europy i nie spać pod namiotem. Jeśli oczekujemy więcej wygód, to wtedy pozostaje nam albo hotel, albo o wiele większy i droższy kamper.

Ford Transit Custom Nugget kosztuje 178 230 zł (netto), 219 200 zł (brutto).