Scenic to legenda w segmencie minivanów. Pierwszy tzw. kompaktowy jednobryłowiec dał początek segmentowi aut, które w
krótkim czasie zyskały dużą popularność. Po 15 latach od momentu jego premiery mamy kilkanaście takich modeli, które rywalizują na rynku z dużymi, klasycznymi minivanami. W teorii te mniejsze i tańsze modele nie powinny dać szans wyrośniętym, bardziej ekskluzywnym i sporo droższym konkurentom. Praktyka wygląda jednak inaczej – walczą jak równy z równym a szala zwycięstwa przechyla się to na jedną, to na drugą stronę. W podsumowaniu sprzedaży z ubiegłego roku liderem w segmencie MPV był Renault Scenic, w tym roku jego miejsce zajął jak na razie Ford S-Max. Sprawdźmy zatem, czym przyciągają nabywców dwie czołowe konstrukcje wśród aut tej kategorii.
Wystarczy rzut oka by stwierdzić, że oba modele to dwa różne światy pod względem estetyki i wymiarów. Grand Scenic ma stonowaną, nie budzącą większych emocji stylizację opartą o płynne kształty i jest krótszy od rywala aż o 21 cm. Jest też nieco niższy (o 1,5 cm) i ma mniejszy rozstaw osi (o 8 cm). Widać wyraźnie, że samochody nie mieszczą się w tym samym
segmencie. Grand Scenicowi bliżej do kompaktowych modeli, S-Maxowi do klasycznych minivanów.
Wnętrza dopasowano do estetyki nadwozi. W Grand Scenicu uwagę skupia przede wszystkim elektroniczna deska rozdzielcza – czytelna i bardzo kolorowa. Jakość materiałów i wykończenie nie budzi zastrzeżeń. Mimo mniejszych gabarytów miejsca w przedziale pasażerskim nie brakuje. Każdy z jadących ma własny fotel i odpowiednio dużo miejsca. Mocną stronę tego auta stanowią wnęki, szuflady i schowki. Każda z rzeczy zabrana do samochodu będzie miała swoje miejsce. Bagażnik, choć mniejszy niż w S-Maxie, pozwala zabrać niezbędne pakunki pięciu osobom. Po rozłożeniu dwóch dodatkowych foteli w trzecim rzędzie Renaultem pojedzie 7 osób, ale wówczas o przewozie większego bagażu bez boksu dachowego nie ma mowy.
W Fordzie za dwa siedzenia trzeciego rzędu trzeba dopłacić dodatkowo 3700 zł. Jeśli są one rozłożone to miejsca na bagaże jest znacznie więcej niż w Grand Scenicu. Nie ma jednak mowy, by w zmniejszonym kufrze zmieściły się weekendowe czy urlopowe pakunki siedmiu osób. Przy pięcioosobowym układzie foteli bagażnik S-Maxa jest po prostu przepastny. Dużo jest również wolnej przestrzeni we wnętrzu i jak przystało na minivana każdy z jadących ma oddzielny fotel. Podobać może się nie tylko wysoka jakość materiałów i nienaganny montaż, ale również dopieszczenie każdego detalu.
Zawieszenie S-Maxa zestrojono dość sztywno, z korzyścią dla precyzji prowadzenia.
Świetnie pracuje również układ kierowniczy. Wykorzystanie potencjału mocnego silnika nie sprawia żadnego problemu, a ma on sporo do zaoferowania. Pracuje przy tym spokojnie i cicho. Podobnie jak turbodiesel Grand Scenica. Wysokoprężny czterocylindrowy silnik Renault mimo nieco mniejszej mocy zapewnia lepsze przyśpieszenie do setki. To zasługa wyraźnie większego momentu obrotowego. Charakterystyka podwozia jest nieco inna niż w Fordzie – bardziej komfortowa i mniej sprzyjająca dynamicznej jeździe. Za to na drogach gorszej jakości, zwłaszcza gdy jeździ się nimi sporo, Renault jest niezastąpione.
S-Max i Grand Scenic to dwa zupełnie różne samochody pod względem gabarytów i charakteru. Każdy z nich przekonuje czymś innym. Renault wyższym komfortem jazdy i siedmioosobowym wnętrzem w standardzie. Ford to samochód w którym elegancja przeplata się ze sportową nutą, lepiej tolerujący zapędy kierowców z ciężką nogą. Co prawda jest droższy, ale też większy i lepiej wyposażony. Ma na przykład seryjnie montowaną poduszkę kolanową dla kierowcy i system kontroli trakcji.
Wybrane dane techniczne
| Ford S-Max 2.0 TDCi | Renault Grand Scenic 2.0 dCi |
Liczba cylindrów/zaworów/typ silnika | 4/4/turbodiesel | 4/4/turbodiesel |
Pojemność skokowa (cm3) | 1997 | 1995 |
Moc maksymalna (KM/obr/min) | 163/3750 | 160/3750 |
Maks. moment obr. (Nm/obr/min): | 340/2000-3250 | 380/2000 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 9,5 | 9,3 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 205 | 205 |
Pojemność bagażnika (l) | 854/2100 | 645/1850 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 70 | 60 |
Średnie zużycie paliwa (l/100 km) | 5,7 | 6,6 |
Długość x szerokość x wysokość (cm) | 477,2/188,4/166 | 456/184,5/164,5 |
Rozstaw osi (cm) | 285 | 277 |
Masa własna (kg) | 1615 | 1591 |
Gwarancja mechaniczna/perforacyjna (lata) | 2/12 | 2/12 |
Cena (zł) | 117 300 | 104 050 |
Utrata wartości po 3 latach (%) | | |
Wybrane wyposażenie seryjne
| Ford S-Max 2.0 TDCi Trend | Renault Grand Scenic 2.0 dCi Privilege |
Poduszki powietrzne | 7 | 6 |
Układ ABS | S | S |
Układ ESP | S | S |
Wspomaganie układu kierowniczego | S | S |
Centralny zamek | S | S |
Elektrycznie sterowane szyby | S/S | S/S |
Lusterka zewnętrzne sterowane elektr | S | S |
Klimatyzacja manualna/automatyczna | -/S | -/S |
Radioodtwarzacz z CD/z MP3 | S | S |
S wyposażenie standardowe
O wyposażenie za dopłatą
- wyposażenie niedostępne
Nasza ocena
| Ford S-Max 2.0 TDCi | Renault Grand Scenic 2.0 dCi |
Przestronność wnętrza | + | |
Silnik | + | + |
Poziom hałasu (odczuwalny) | + | + |
Zużycie paliwa | + | |
Wyposażenie | + | |
Cena | | + |
Wynik końcowy | +++++ | +++ |
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?