Ford Fiesta model 2002

Potwierdziły się nasze informacje - bazowy model będzie kosztować 35 900 zł. Za tę cenę w wyposażeniu standardowym otrzymamy wspomaganie układu kierowniczego, poduszkę gazową dla kierowcy, regulację kolumny kierownicy, napinacze pasów bezpieczeństwa i skórzaną kierownicę. Rywale w segmencie B oferują przynajmniej dwa airbagi, a niektórzy nawet cztery. Fiesta z silnikiem TDCi kosztuje 43 900 zł, jednak na początku dostępna będzie tylko odmiana Ambiente, droższa o 5000 zł. Chętni na tańszą odmianę muszą poczekać kilka miesięcy.
Początkowo Ford Fiesta oferowany będzie w pięciodrzwiowej wersji nadwozia. Model trzydrzwiowy, którego prezentacja odbędzie się za kilkanaście dni w Paryżu, pojawi się na naszym rynku, zgodnie z założeniami importera - w maju przyszłego roku. Firma ograniczyła się także (przynajmniej początkowo) do dwóch opcji wyposażenia - bazowej, nazwanej po prostu Fiesta i bogatszej Ambiente. Pierwsza ma w wyposażeniu seryjnym poduszkę gazową dla kierowcy, wspomaganie układu kierowniczego, regulowaną kolumnę kierowniczą, napinacze pasów bezpieczeństwa i skórzaną kierownicę. W droższych i lepiej wyposażonych wersjach Ambiente znajdziemy dodatkowo: poduszkę gazową pasażera, poduszki boczne i kurtyny gazowe, fotel kierowcy z regulacją wysokości, centralne ryglowanie zamków, elektrycznie sterowane szyby w przednich drzwiach, elektrycznie otwierany bagażnik i regulację nachylenia świateł.
Fiesta kontynuuje linię New Edge Design, łatwo więc zauważyć podobieństwo do Focusa i Mondeo. Przednia część przypomina nieco większego Focusa, ma jednak inne, "piętrowe" reflektory. Podobne rozwiązanie zastosowano w modelu Fusion. Pod niemal pionową klapą bagażnika kryje się przedział ładunkowy o pojemności 285 litrów, który po złożeniu tylnej, dzielonej w stosunku 40:60 kanapy, wzrasta do ponad 900 litrów. Zgodnie z panującą modą, tylne światła umieszczono wysoko w słupkach. Choć widać podobieństwa do większych Fordów, Fiesta ma nieco ostrożniej stylizowane nadwozie. Dzięki temu sylwetka auta nie powinna się szybko zestarzeć. Czyżby Ford znów chciał produkować Fiestę przez długie lata bez większych zmian?

Na uwagę zasługuje ergonomicznie opracowana tablica przyrządów z dobrze rozlokowanymi przyciskami i przełącznikami. Tworzywa sztuczne wewnątrz auta sprawiają dobre wrażenie, są jednak dość twarde. Nie przypadło nam do gustu niezbyt czytelne rozwiązanie wskaźnika poziomu paliwa i temperatury silnika. Nie wiedzieć czemu inżynierowie zdecydowali się umieścić te dwa wskaźniki na malutkim wyświetlaczu ciekłokrystalicznym. Tradycyjne wskazówki są zdecydowanie bardziej czytelne.
W ofercie na polskim rynku znajdziemy tylko dwie jednostki napędowe - benzynową o pojemności 1,3 litra (70 KM) i diesla - 1,4 (68 KM). Pierwszy to znany już z wcześniejszych modeli silnik z układem dwóch zaworów na cylinder. Samochód wyposażony w ten silnik przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie prawie 16 sekund, osiągając maksymalną prędkość 158 km/h. Znacznie nowocześniejszy jest silnik 1.4 TDCi dysponujący mocą 68 KM. Od swojego benzynowego brata, Fiesta TDCi jest o 6 km/h szybsza i przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 14,9 sek. Atutem Fiesty (podobnie jak wcześniejszych odmian tego auta) jest jej zawieszenie, będące udanym kompromisem między komfortem a bezpieczeństwem. Pojazd dobrze trzyma się drogi.
Podstawowe dane techniczne

Wyposażenie

S - standard, O - opcja, N - niedostępne