Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ford Cortina - przebój większy niż pudding

Michał Kij
Fot. Ford: Ford Cortina to efekt urażonej brytyjskiej ambicji. Został zaprojektowany przez brytyjski oddział Forda, wiec nic dziwnego, że spodobał się Brytyjczykom.
Fot. Ford: Ford Cortina to efekt urażonej brytyjskiej ambicji. Został zaprojektowany przez brytyjski oddział Forda, wiec nic dziwnego, że spodobał się Brytyjczykom.
Cortina powstała, bo zarząd angielskiego oddziału Forda doszedł do wniosku, że na takich samochodach jak Mini nie da się zarabiać.

Dlatego zbudowano znacznie większe auto, o konstrukcji na wskroś tradycyjnej.

 

Tradycja była jednym ze sposobów, by pogodzić niską cenę i komfort. Innym było nadwozie o oszczędnej, lekkiej konstrukcji, np. zbiornik paliwa stanowił jednocześnie podłogę bagażnika. Silnik o pojemności 1,2 l był w zupełności wystarczający. Ekonomiczny i trwały.

Fot. Ford: Ford Cortina to efekt urażonej brytyjskiej ambicji. Został zaprojektowany przez brytyjski oddział Forda, wiec nic dziwnego, że spodobał się
Fot. Ford: Ford Cortina to efekt urażonej brytyjskiej ambicji. Został zaprojektowany przez brytyjski oddział Forda, wiec nic dziwnego, że spodobał się Brytyjczykom.

 

Cortinę przesycała brytyjska ambicja. Amerykańska Centrala Forda w Dearborn wraz z niemieckim oddziałem w Kolonii pracowały wspólnie nad projektem, który miał zmieść z rynku volkswagenowskiego "chrabąszcza". Współpracę zaproponowano także Anglikom. Jednak Sir Patrick Hennessy, szef brytyjskiego Forda potraktował to jako zamach na niezależność. Rozpoczął pracę nad własnym autem, które ironicznie oznaczono "Achbishop" (ang. "Arcybiskup"). Niemiecko-amerykański projekt miał kod "Cardinal".

Fot. Ford: W pierwszym roku produkcji sprzedaż dwuipółkrotnie przekroczyła oczekiwania fabryki i sięgnęła 260 tys. sztuk. Nowy Ford, przedstawiony jesienią
Fot. Ford: W pierwszym roku produkcji sprzedaż dwuipółkrotnie przekroczyła oczekiwania fabryki i sięgnęła 260 tys. sztuk. Nowy Ford, przedstawiony jesienią 1962 roku był tańszy od konkurentów.

Ostatecznie narodził się z niego Taunus 12M.

 

W ciągu 19 miesięcy gotowy był samochód, który podbił serca mieszkańców wyspy. W pierwszym roku produkcji sprzedaż dwuipółkrotnie przekroczyła oczekiwania fabryki i sięgnęła 260 tys. sztuk. Nowy Ford, przedstawiony jesienią 1962 roku był tańszy od konkurentów. Miał wdzięczną nazwę pochodzącą od włoskiego miasteczka Cortina d’Ampezzo, gdzie w 1960 roku odbyły się

Fot. Ford: „Nie jedź zbyt daleko przed Jaguarami, bo telewidzowie nie zobaczą jak dajesz im w skórę, kiedy zostawisz je gdzieś w tyle” –powiedział szef
Fot. Ford: „Nie jedź zbyt daleko przed Jaguarami, bo telewidzowie nie zobaczą jak dajesz im w skórę, kiedy zostawisz je gdzieś w tyle” –powiedział szef biura prasowego Forda Walter Hayes do znakomitego kierowcy wyścigowego Grahama Hilla.

zimowe igrzyska. Dobrze brzmiała w każdym języku. Wielka Brytania właśnie starała się o przyjęcie do EWG i Sir Hennessy miał nadzieję, że nowy model będzie sukcesem eksportowym. Sprzeciw prezydenta de Gaulle’a chwilowo przeszkodził Anglikom zbratać się z kontynentem, ale Cortina mimo to miała powodzenie po drugiej stronie kanału. Najbardziej polubili ją... Włosi!

 

W 1963 Ford pokazał Cortinę GT i Lotus-Cortinę z silnikiem 1,5 l z dwoma wałkami rozrządu w głowicy o mocy 105 KM przygotowanym przez Colina Chapmana. Budowano ją w fabryce Lotusa. Cortiny zwyciężały w sporcie podgrzewając atmosferę u dilerów. Podobno szef biura prasowego Forda Walter Hayes napomniał raz znakomitego kierowcę wyścigowego

Fot. Ford: Cortina Mk II pojawiła się w 1966 roku. Znikała z salonów sprzedaży jeszcze szybciej niż „jedynka”. Nabywcy mogli wybierać spośród odmian
Fot. Ford: Cortina Mk II pojawiła się w 1966 roku. Znikała z salonów sprzedaży jeszcze szybciej niż „jedynka”. Nabywcy mogli wybierać spośród odmian z silnikami o pojemności od 1,2 do 1,5 (później 1,6 l).

Grahama Hilla: "Nie jedź zbyt daleko przed Jaguarami, bo telewidzowie nie zobaczą jak dajesz im w skórę, kiedy zostawisz je gdzieś w tyle".

 

Cortina Mk II pojawiła się w 1966 roku. Nabywcy mogli wybierać spośród odmian z silnikami o pojemności od 1,2 do 1,5 (później 1,6 l). Znikała z salonów sprzedaży jeszcze szybciej niż "jedynka". Magnesem przyciągającym klientów był luksusowy i szybki model 1600 E. Nadal budowano też Lotus-Cortinę, ale tym razem we własnej fabryce w Dagenham.

 

Trzecie pokolenie Cortiny, z 1970 roku budziło kontrowersje. Samochód był większy i wygodniejszy od poprzedników, co podkreślała stylizacja wzorowana na samochodach amerykańskich. Uwagę zwracał tylny błotnik w kształcie butelki Coca-Coli i szeroka atrapa

Fot. Ford: Trzecie pokolenie Cortiny, z 1970 roku budziło kontrowersje. Nie wygląd był jednak jego problemem, ale zbyt rozbujane jak na europejski gust
Fot. Ford: Trzecie pokolenie Cortiny, z 1970 roku budziło kontrowersje. Nie wygląd był jednak jego problemem, ale zbyt rozbujane jak na europejski gust zawieszenie i awaryjność. Tym razem Cortina była wspólnym dziełem brytyjskiego i niemieckiego Forda. Au

chłodnicy oflankowana "żyletkowymi" błotnikami. Nie wygląd był jednak jego problemem, ale zbyt rozbujane jak na europejski gust zawieszenie i awaryjność. Tym razem Cortina była wspólnym dziełem brytyjskiego i niemieckiego Forda. Auto z Kolonii, tradycyjnie nazwane Taunus różniło się nieco od angielskiego i miało inne silniki. Szczytową wersją Cortiny

Fot. Ford: Ostatnia Cortina zjechała z taśmy w 1982 roku po wyprodukowaniu ogółem przeszło 4,3 mln egzemplarzy. Ford zastąpił Cortinę Sierrą
Fot. Ford: Ostatnia Cortina zjechała z taśmy w 1982 roku po wyprodukowaniu ogółem przeszło 4,3 mln egzemplarzy. Ford zastąpił Cortinę Sierrą

był 2000E. Po kryzysie naftowym przybyła w lutym 1976 roku ekonomiczna Cortina 1300.

 

Był to ostatni model trzeciej serii, gdyż już jesienią debiutowała Cortina Mk IV. Miała silniki o pojemności od 1,3 l do 2,3 l V6. Już po roku została najpopularniejszym brytyjskim samochodem. Jednak nasilająca się konkurencja importu, głównie z Japonii nie dała Fordowi długo cieszyć się sukcesem. Dlatego w 1979 roku pojawiła się zmodernizowana Cortina, czasem nazywana Mk V, choć producent nigdy nie nadał jej takiego miana. Drobne zmiany stylistyczne, większe szyby i lżejsze nadwozie były najpoważniejszymi modyfikacjami jakich dokonano. Na sam koniec firma podarowała klientom dwie świetnie wyposażone specjalne serie Carousel i Crusader. W 1982 roku po wyprodukowaniu ogółem przeszło 4,3 mln egzemplarzy Ford zastąpił Cortinę Sierrą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty