Finał w wyścigach DTM

(ip)
BMW zaliczył powrót marzeń odnosząc potrójne zwycięstwo: Spengler zdobył tytuł najlepszego kierowcy DTM, BMW Team Schnitzer nagrodę dla najlepszego zespołu, a bawarska firma pierwsze miejsce w klasyfikacji producentów.

Marzenia stają się rzeczywistością: Dzięki czwartemu triumfowi w sezonie za sterami BMW Bank M3 DTM w dziesiątym,

Fot: BMW
Fot: BMW

ostatnim tegorocznym wyścigu serii DTM Bruno Spengler (Kanada) zdobywa tytuł najlepszego kierowcy, wieńcząc tym samym niezwykle udany powrót BMW Motorsport do wyścigów DTM. Firma BMW zdobywa również pierwsze miejsce wśród producentów, a po dramatycznym finale na szczycie podium znajduje się również zespół BMW Team Schnitzer.

Augusto Farfus (Brazylia), który startował z pole position, dotarł na metę jako trzeci kończąc sezon na podium, a Gary Paffett (Wielka Brytania, Mercedes), który przed rozpoczęciem ostatniego wyścigu przewodził stawce na mecie zameldował się jako drugi.

Poza Spenglerem barwy BMW reprezentował Dirk Werner (Niemcy, E-POSTBRIEF BMW M3 DTM), który zajmując piątą lokatę zdobył kolejne dziesięć cennych punktów dla kierownika zespołu Charly Lamma (Niemcy). Andy Priaulx (Wielka Brytania, Crowne Plaza Hotels BMW M3 DTM) oraz Joey Hand (USA, SAMSUNG BMW M3 DTM) również punktowali zajmując odpowiednio siódmą i ósmą pozycję, dzięki czemu firma wskoczyła z trzeciego na pierwsze miejsce w rankingi producentów. Po uszkodzeniu samochodu już na początku wyścigu, Martin Tomczyk (Niemcy, BMW M Performance Parts M3 DTM)pojawił się na mecie jako czternasty.

Fot: BMW
Fot: BMW

Podczas niezwykle ekscytującej walki finałowej Spengler zdołał wyprzedzić Paffetta w klasyfikacji generalnej. Kanadyjczyk świetnie wszedł w wyścig, na pierwszym okrążeniu objął prowadzenie i zaczął uciekać reszcie zawodników, również dzięki świetnie zorganizowanym wizytom w pit stopie, w czym oczywiście zasługa zespołu BMW Team Schnitzer. Paffett konsekwentnie zmniejszał przewagę Spenglera po drugim pit stopie, ale nie udało mu się już wyprzedzić mistrza, który w najbardziej dramatycznej końcówce sezonu pokazał, że ma nerwy ze stali. Spengler uzbierał w tym roku 149 punktów, czyli o cztery więcej od Paffetta.

Spengler to czwarty kierowca, który wywalczył tytuł DTM dla BMW. Zawodnicy, którym ta sztuka udała się wcześniej to Volker Strycek (Niemcy, 1984), Eric van de Poele (Belgia, 1987) oraz Roberto Ravaglia (Włochy, 1989). Zwycięski zespół BMW Team Schnitzer zgromadził w całym sezonie 178 punktów.

Odnosząc zwycięstwo wśród producentów, wracająca do serii DTM firma BMW otrzymała łącznie 346 punktów. Spengler, Farfus, Werner, Priaulx oraz Hand ukończyli wyścig w Hockenheim na premiowanych punktami miejscach. Ponadto pierwszy raz w historii pięciu kierowców reprezentujących BMW ukończyło zmagania w pierwszej dziesiątce. Zdobyli oni razem 60 punktów, co pozwoliło zgarnąć tytuł dla najlepszego producenta, mimo iż BMW wystawiło tylko sześciu zawodników, a dwaj rywale po ośmiu w każdym wyścigu.

Fot: BMW
Fot: BMW

Podsumowując tegoroczny sezon, BMW Motorsport musi uznać, iż trzy zespoły i sześciu zgłoszonych kierowców w BMW M3 DTM z nawiązką spełniło wszystkie przedsezonowe założenia. Poza Spenglerem, który wcześniej triumfował w Lausitzring (Niemcy), Nürburgring (Niemcy) oraz Oschersleben (Niemcy), zwycięstwo w Walencji zanotował również Farfus. Ponadto firma BMW siedmiokrotnie stawała na podium, pięciokrotnie startowała z pole position oraz dwukrotnie zanotowała najszybsze czasy okrążeń. Każdy z sześciu wystawionych przez BMW kierowców punktował przynajmniej dwukrotnie w sezonie, a wszystkie trzy zespoły kończyły zmagania na podium – zespół BMW Team Schnitzer sześciokrotnie, a BMW Team RMG oraz BMW Team RBM po trzykroć.

Spengler został najskuteczniejszym kierowcą sezonu, średnio gromadząc 18,6 punktu na wyścig. Zdobywając łącznie 57,7 punktu na wyścig, sześciu kierowców BMW gromadziło średnio o szesnaście punktów więcej od ośmiu zawodników wystawionych przez Mercedesa oraz ośmiu kierowców Audi.

Zdobywając tytuł w 2012 roku, BMW M3 po raz kolejny udowodniło, że jest stworzone do zmagań w serii DTM. Do dziś ten najbardziej utytułowany pojazd w DTM posiada 46 indywidualnych zwycięstw. Podobnie jak Spengler w tym sezonie, van de Poele w 1987 oraz Ravaglia w 1989 roku również zdobywali tytuł za kierownicą tego modelu.

Jens Marquardt (dyrektor BMW Motorsport):„To wspaniałe. Niewiarygodne. Niesamowite. Nadal trudno mi uwierzyć w to, co się właśnie stało. Gratulacje dla Bruno Spenglera oraz zespołu BMW za najwyższe miejsca na podium. To wielki dzień dla całego BMW Motorsport. Po blisko 20 latach przerwy powróciliśmy do wyścigów DTM i od razu chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony. A teraz stoję tu w Hockenheim i komentuję nasze potrójne zwycięstwo. Dziś BMW Motorsport pisze kolejny rozdział historii sportów motorowych. Jestem niezwykle dumny ze swojego zespołu. To będzie długa noc.”

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty