Fiat Punto po liftingu

Największym zmianom poddano przedni pas. Wąskie szczeliny przednich świateł zastąpiono dużymi, wychodzącymi na błotniki reflektorami, między którymi pojawiła się atrapa chłodnicy. W tym przypadku słowo atrapa doskonale pasuje. Nie ma bowiem nawiewu na chłodnicę. Atrapa jest tylko przykręcona na klapę silnika. Na środku atrapy chłodnicy i klapy bagażnika umieszczono duże logo Fiata.
Po modernizacji punto otrzymało szereg nowych elementów wyposażenia, w większości dostępnych dotąd tylko w większych autach. Punto może być teraz wyposażone np. w ESP i w funkcję hill holder. Jeżeli zatrzymamy się pod górkę to podczas ruszania system nieco dłużej przytrzymuje hamulec. Można więc spokojnie przełożyć nogę z pedału hamulca na gaz, bez ryzyka, że auto zacznie zjeżdżać do tyłu, czy że zgaśnie silnik. Skuteczne, bardzo w takich sytuacjach uspokajające urządzenie.
Nawigacja bez mapy
Wśród wyposażenia podnoszącego komfort pojawiła się nawigacja satelitarna nowego typu, połączona z systemem Connect. W rozpowszechnionych dziś systemach w samochodzie jest dodatkowy odtwarzacz CD lub DVD, specjalnie dla nawigacji i komplet map na dyskach. W punto kierowca zawiadamia centralę systemu Connect jaką trasę potrzebuje i po chwili wybrana droga zostaje mu przesłana. - Oczywiście przesyłamy nie tylko wybraną drogę, ale korytarz, w jakim się ona znajduje. W razie pomylenia drogi system jest w stanie pokazać kierowcy drogę powrotu na obraną trasę - zapewniali inżynierowie Fiata.

Niestety praktyka nie wyglądała tak dobrze, bo korytarz nie jest zbyt szeroki - do kilkuset metrów. - Im większy korytarz, tym większy plik z trasą, który trzeba przesłać do samochodu za pomocą łączy telefonu komórkowego, a więc tym więcej kierowca zapłaci za mapę - wyjaśniają pracownicy Fiata. Po wyjściu poza korytarz jest tylko strzałka wskazująca w którą stronę trzeba jechać, chcąc wrócić na wytyczony szlak. Trzeba więc ściśle trzymać się wskazań nawigacji. Takie rozwiązanie może być korzystne dla tych, którzy z nawigacji nie korzystają często. Wówczas posiadanie na stałe zestawu map i odtwarzacza nie jest im potrzebne.
Nowe silniki
Zmodernizowane punto oferuje (w Polsce) 4 silniki. Do dwóch znanych już jednostek benzynowych 1,2 8V i 1,2 16V, dołączy benzynowy silnik 1,4 l (95 KM) i turbodiesel o pojemności 1,3 l i mocy 70 KM. Punto jest pierwszym samochodem, który oferuje ten silnik, produkowany wspólnie przez Fiata i General Motors w fabryce w Bielsku-Białej. W porównaniu z punto napędzanym jednostką 1,9 JTD auto z małym dieslem porusza się wyraźnie ciszej. Osiągi są nieco mniejsze, ale wystarczające by jeździć dynamicznie, także przy większych prędkościach. Oczywiście jak w przypadku każdego turbodiesla na żwawe reakcje trzeba czekać do 2000 obrotów. Na szczęście nie trwa to długo. Podczas prezentacji miałem okazję podjeżdżać tym samochodem pod strome wzniesienia i silnik radził sobie z nimi bardzo dobrze.
Nowością jest także benzynowy silnik 1,4 l o mocy 95 KM. Będzie to najdynamiczniejsze punto dostępne w Polsce (w Europie jest jeszcze silnik 1,8 l). Napędzany nim samochód jest szybki i żwawy. Jedzie się nim z przyjemnością.
Ekonomiczna skrzynia
Fiat punto jest teraz dostępny z dwoma automatycznymi skrzyniami biegów. A właściwie z automatyczną skrzynią selespeed i zautomatyzowaną dualogic, która ma opcję ekonomiczną. Po wciśnięciu przycisku E, biegi są zmieniane już w okolicy 2000 do 2500 obrotów. Samochód jest wtedy bardzo mało dynamiczny, ale według zapewnień Fiata, średnie spalanie jest niższe niż w przypadku skrzyni manualnej.
Zmodernizowano także zawieszenie. Jest teraz bardziej komfortowe. Punto łagodniej przechodzi wszelkie wyrwy i dziury w nawierzchni, ale nieco bardziej kołysze się podczas jazdy w zakrętach.
Ceny nowego punto zaczynają się od 31 900 złotych, w przypadku trzydrzwiowych aut i 33 200 dla wersji pięciodrzwiowych.
Dane techniczne