Fiat Panda kontra Peugeot 107

Do kategorii małych miejskich pojazdów należą dobrze już znane na naszym rynku samochody: Fiat Panda i Peugeot 107. Włoskie auto z tyskiej fabryki posiada kanciaste, ale za to nieco obszerniejsze nadwozie. Tymczasem Francuzi, których Peugeot 107 jest przedstawicielem trzech bliźniaczych aut produkowanych w kooperacji koncernów PSA i Toyota w słowackim Kolinie, postawili na efektowny wygląd.

Stało się to kosztem komfortu pasażerów na tylnych siedzeniach. Mimo mniejszego rozstawu osi (o 5 cm) Fiat jest o 11 cm dłuższy i 7 cm wyższy od Peugeota. Obydwa modele przewiozą cztery osoby, a Fiat dodatkowo niewielką ilość bagażu. Tak naprawdę jednak lepiej sprawdzą się podczas codziennych dojazdów do pracy i zakupów w supermarkecie.

Wnętrze Pandy jest proste, ale uporządkowane. Kierowca ma do dyspozycji czytelne wskaźniki i zegary, wygodnie rozmieszczone przełączniki i pokrętła oraz

wysoko zamontowany lewarek zmiany biegów. Z kolei kabina "stosiódemki" została zaprojektowana bardziej awangardowo. Przyzwyczajenia wymaga obsługa walcowatej konsoli z przełącznikami wentylacji. W Peugeocie razić mogą połacie gołej blachy na drzwiach. Również plastikowe elementy tablicy rozdzielczej lepsze wrażenie robią w Pandzie.

Włoskie auto ma także o 67 l większy bagażnik (po złożeniu oparć tylnej kanapy można go powiększyć do 775 l), który u

francuskiego konkurenta jest wręcz symboliczny. Na dodatek szklana pokrywa bagażnika nie jest zbyt praktycznym rozwiązaniem, choćby ze względu na kiepski dostęp do wnętrza.

Do porównania wybraliśmy średnie wersje wyposażenia, które w tych samochodach jest podobne, jednak plus zarobiła Panda - za niższe ceny opcji (m.in. klimatyzacja oraz radioodtwarzacz CD są tańsze o 400 zł). Pod maską Peugeota pracuje skonstruowany przez inżynierów Toyoty silnik o

pojemności 1 l i mocy 68 KM, który jest jedyną jednostką benzynową dostępną w tym modelu.

Nieco wyższą pojemność ma silnik Pandy (1,1 l) ale rozwija zaledwie 54 KM. Nic dziwnego, że Peugeot charakteryzuje się lepszymi dynamiką i przyspieszeniem. Jeżeli wierzyć informacjom producenta, silnik "stosiódemki" ma także niższe zużycie paliwa. Jedyną jego wadą wydaje się większy niż u

konkurenta hałas generowany podczas jazdy na wyższych obrotach.

Podsumowując: Panda przekonuje prostotą konstrukcji, dobrym wyposażeniem, możliwością jego wzbogacenia o liczne opcje, ergonomicznym wnętrzem oraz znacznie większym bagażnikiem. Włoskie auto jest przy tym o 2810 zł tańsze. Lepszy silnik ma jednak oryginalniejszy stylistycznie Peugeot. Jest przez to bardziej dynamiczny, a przy okazji pozwala zaoszczędzić parę groszy na paliwie. Również jego zawieszenie daje dużo przyjemności z jazdy.

Wrażenia z jazdy

W kabinie Pandy siedzi się dość wysoko, ale za to wygodnie. Kierowca ma więc dobrą widoczność, którą w Peugeocie zapewnia mocno przeszklona kabina. Mimo niewielkich gabarytów podczas jazdy porównywane samochody sprawują się całkiem nieźle.

W obydwu przypadkach kierowca ma poczucie pełnej kontroli nad pojazdem niezależnie czy jedzie po autostradzie, czy też po krętej górskiej drodze. Dzięki wyższej mocy silnika francuski maluch jest dynamiczniejszy, co znacznie ułatwia wyprzedzanie. Peugeot zachowuje się bardziej stabilnie podczas szybkiego pokonywania ostrych zakrętów.

Słabsza silnikowo Panda preferuje znacznie spokojniejszą jazdę. Chcąc pojechać szybciej, kierowca zmuszony jest mocno wciskać pedał gazu, co automatycznie wpływa na znaczny wzrost zużycia paliwa. Zawieszenie Fiata jest za to dość komfortowe i sprawnie radzi sobie z nierównościami. Jednak na łukach Panda wykazuje nieco większe tendencje do przechyłów bocznych.

Wybrane dane techniczne

Wybrane wyposażenie seryjne

Nasza ocena (+ oznacza przewagę nad konkurentem)