Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fiat 126p. Kultowy Maluch obchodzi 47. urodziny

Mariusz Michalak
Fot. Paweł Tymiński
Fot. Paweł Tymiński
W swoim czasie Fiat 126p był jednym z najpopularniejszych samochodów w Polsce. Mówi się – i nie ma w tym krzty przesady – że ten produkowany od 1972 do 2000 roku model zmotoryzował nasz kraj. W Polsce powstawał od 6 czerwca 1973 do 22 września 2000 roku.

W latach 1973-2000 w zakładach w Bielsku-Białej i Tychach wyprodukowano 3 318 674 szt. Fiatów 126. 22 lipca w 1973 roku uruchomiono seryjną produkcję Fiata 126p, najpierw w zakładzie dawnej FSM w Bielsku-Białej, a od września 1975 roku także w zakładzie w Tychach.

Fiat 126p to samochód z tylnym napędem, 2-cylindrowym silnikiem o pojemności 594 ccm i maksymalnej mocy 23 KM. Jego poprzednikiem był Fiat 500, następcą Fiat Cinquecento.

W latach 70. rozwój motoryzacji w Polsce nabrał tempa. Wcześniej samochód był niemalże niedostępnym dobrem luksusowym. Z jednej strony taka sytuacja miała miejsce z powodu niewielkich zdolności ekonomicznych obywateli, z drugiej przez celowe działania rządu. Warto również podkreślić, że w tym okresie był bardzo rozwinięty transport publiczny – dla przykładu na przełomie lat 70. i 80. koszt podróży samochodem trzyosobowej rodziny był znacznie wyższy od kosztu zakupu trzech biletów kolejowych na tej samej trasie.

Zgodnie z danymi statystycznymi do roku 1978 na polskich drogach było więcej motocykli i motorowerów, niż samochodów osobowych. Sytuacja zaczęła się zmieniać po zakupie przez Polskę licencji na produkcję Fiata 126. Jego umiarkowana cena sprawiła, że w krótkim czasie samochód ten stał się niezwykle popularny.

Ile kosztował „maluch”? Na początku produkcji Fiat 126p został wyceniony na równowartość 30 krajowych pensji, co oznaczało kwotę w wysokości 69 tys. zł. Co więcej, Polska Kasa Oszczędności zaczęła prowadzić zbiórkę przedpłat na ten model.

Oczywiście samochód był dostępny na tak zwanym „rynku wtórnym” dzięki czemu można było stać się właścicielem tego auta bez oczekiwania na swoją kolej (co mogło trwać nawet kilka lat, a złośliwi twierdzą, że niektórzy z czekających nadal nie otrzymali swojego samochodu). Trzeba było się jednak liczyć ze znacznie wyższą ceną. Sprzedający chcieli początkowo za „auto dostępne od ręki” około 110 tys. zł. Chętnych nie brakowało i to właśnie dzięki nim fani tego samochodu nadal mają w czym wybierać.

Zobacz także: Nie pamiętasz o tej zasadzie? Możesz zapłacić 500 zł

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty