Zdobywca pole position, Kimi Raikkonen po raz trzeci wygrał wyścig na Spa- Francorchamps i
wyprzedził swojego kolegę z teamu, Felipe Massę. Trzecią i czwartą lokatę zajęli kierowcy zespołu McLaren-Mercedes, który w ubiegłym tygodniu został ukarany skreśleniem wszystkich punktów w klasyfikacji konstruktorów, dzięki czemu Ferrari zapewniło już sobie 15. tytuł w swojej historii.
Startujący z 14. pola Robert Kubica od startu zaczął odrabianie strat. Na pierwszym okrążeniu wyprzedził Tonio Liuzziego, na drugim Jensona Buttona, na trzecim - Jarno Trullego i Davida Coultharda, a
na piątym Ralfa Schumachera. Następnie stoczył zacięty pojedynek z Hekki Kovalainenem, którego pokonał podczas 11. rundy.
Jednak po pierwszym pit stopie Polak ugrzązł za wolniej jadącymi zawodnikami, a po drugiej wizycie w boksie ponownie znalazł się za Kovalainenem. Mimo zaciekłych ataków, tym razem kierowca zespołu Renault nie pozwolił się wyprzedzić i na mecie Kubica zameldował się poza "punktowaną" ósemką.
Wyniki Grand Prix Belgii:
1. Kimi Raikkonen (Finlandia) Ferrari | 1:20.39,066 |
2. Felipe Massa (Brazylia) Ferrari | +4,695 s |
3. Fernando Alonso (Hiszpania) McLaren-Mercedes | +14,343 |
4. Lewis Hamilton (W.Brytania) McLaren-Mercedes | +23,615 |
5. Nick Heidfeld (Niemcy) BMW-Sauber | +51,879 |
6. Nico Rosberg (Niemcy) Williams-Toyota | +1.16,876 |
7. Mark Webber (Australia) Red Bull-Renault | +1.20,639 |
8. Heikki Kovalainen (Finlandia) Renault | +1.25,106 |
9. Robert Kubica (Polska) BMW-Sauber | +1.25,661 |
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?