Fałszywe oferty samochodów. Jak działają oszuści?

Samochód w stanie idealnym, a do tego cena nawet do kilkudziesięciu procent niższa od rynkowej. Ze sprzedawcą można skontaktować się tylko mejlowo, gdyż nie odbiera telefonów. W odpowiedzi otrzymujemy wiadomość, że samochód jest w Danii i sprzedaje go lekarz. Niestety takie ogłoszenie to próba oszustwa.

Atrakcyjna cena spowodowana jest rzekomym wyjazdem z Polski i względami podatkowymi. Oszuści proszą o wpłacenie zaliczki za transport samochodu. - Kupujący nigdy nie powinien wpłacać zaliczek na auto, którego nawet nie widział. Nie należy także wierzyć w historie sprzedawców, kiedy auto jest bardzo tanie, gdyż prowadzi to do wyłudzenia pieniędzy - przestrzega Konrad Durnakowski - sprzedawca samochodów.

Policja otrzymuje coraz więcej sygnałów od poszkodowanych, którzy wpłacili pieniądze oszustom i nigdy nie zobaczyli pojazdu. Funkcjonariusze apelują o rozwagę i jak najszybsze zgłoszenie się do komisariatu jeśli kupujący zorientował się, że ma do czynienia z oszustwem.