F1: Red Bull bierze wszystko

Tomasz Szmandra
Mistrz świata Sebastian Vettel odniósł w Turcji trzecie zwycięstwo w sezonie i oddalił się na 34 punkty od drugiego w klasyfikacji Lewisa Hamiltona. Zespół Red Bull Racing zaliczył dublet na torze Istanbul Park, ponieważ Mark Webber, po zaciętej walce, pokonał Fernando Alonso i finiszował 8,8 sekundy za kolegą z zespołu.

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Podczas Grand Prix Turcji Vettel zaliczył cztery pit stopy, podobnie jak wszyscy w czołówce wyścigu poza Jensonem Buttonem (3 razy zmieniał koła). Niiemiec wykorzystał pole position i znalazł sie na czele po starcie. Nico Rosberg wyprzedził Marka Webbera i rozpoczął wyścig jako drugi. Lewis Hamilton atakował Webbera, ale znalazł się na brudnej stronie toru i spadł na 6. miejsce, za Alonso i Buttona.

Witalij Pietrow przegrał start z Michaelem Schumacherem, ale zaatakował Niemca na zakręcie nr 12, co zakończyło się zderzeniem. Mercedes zjechał do depo na wymianę przedniego spojlera i spadł na 22 miejsce. Tymczasem Webber zrewanżował się Rosbergowi i odzyskał druga lokatę, a Hamilton toczyl pojedynek z kolegą z zespołu Jensonem Buttonem.


CZYTAJ TAKŻE

GP Turcji: Vettel przed Webberem i Alonso

Witalij Pietrow na konferencji prasowej

Pietrow rozpoczął pierwszą serię pit stopów, zjeżdżając po Pirelli z twardą mieszanką na 8. okrążeniu. Chwilę później Hamilton wyprzedził w depo Massę. Na 12 okrążeniu Nick Heidfeld starł się Witalijem Pietrowem i spadł za Jaime Alguersuariego. .

Kolejnym pechowcem okazał się Lewis Hamilton stracił 15 sekund w trakcie trzeciej serii pit stopów -. mechanicy mieli kłopoty z dokręceniem prawego przedniego koła, ale ostatecznie ponownie wyprzedził Buttona i ukończył wyścig na czwartym miejscu. Na 51 okrążeniu Fernando Alonso musiał uznać wyższość Marka Webbera i Red Bull mógł świętować podwójny sukces w Istambule.


Po wyścigu powiedzieli:


Sebastian Vettel:

- Dobrze jest zdobywać w każdym wyścigu tyle punktów, ile się da. Zobaczymy, jak szybko to się może zmienić. Widzieliśmy w ubiegłym roku, jak szybko zbliżał się Alonso, więc musimy starać się zmaksymalizować dorobek punktowy. Dobry początek sezonu zawsze pomaga, ale do końca jeszcze daleka droga. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. W piątek miałem wypadek i mocno rozbiłem samochód. Pomagali wszyscy chłopcy, nawet mechanicy Marka. To oznaczało dla nich dodatkowe godziny pracy i bardzo ich przepraszam. Jestem zadowolony z wyniku i bardzo dziękuję teamowi.

Fot. Red Bull
Fot. Red Bull


Mark Webber:

- To było maksimum, jakie mogłem osiągnąć. Trudno byłoby pokonać Seba. Miałbym łatwiejsze zadanie, gdybym po starcie znalazł się przed Rosbergiem. Nico zachował się fair ale mógł wykonać ten manewr bardziej czysto. Myślę, że w końcu wynik jest taki, na jaki zasłużyłem. Seb jest obecnie na szczycie. Miał wspaniały początek sezonu i zbliżył się do swojego maksimum. Nie jest to idealna sytuacja dla pozostałych z nas, jednak to my musimy przerwać tę serię - i to jak najszybciej. Każdy ma słabe punkty i musimy je wykorzystać.


Fernando Alonso:

- Myślę, że ogólnie zaliczyliśmy udany weekend. Samochód spisywał się trochę lepiej, niż w poprzednich trzech wyścigach. Znowu fajnie było się ścigać i podobała mi się walka o podium, zmiana miejsc podczas wyścigu. W końcu znów możemy cieszyć się ściganiem. Na początku straciłem trochę czasu za Rosbergiem i czułem, że nie ma już możliwości powalczenia o zwycięstwo. W porównaniu z Markiem miałem lekką przewagę, jeżeli chodzi o zużycie opon. Wykorzystałem DRS i wyprzedziłem go, ale w końcowej części wyścigu było odwrotnie. Walka z Red Bullem jest obecnie trudna. Byłem blisko i spróbuję następnym razem.


Nick Heidfeld:

- Manewr Witalija Pietrowa nie był ładny. On mnie po prostu wypchnął i między naszymi samochodami doszło do kontaktu. Takie postępowanie jest niebezpieczne. Nie jestem zbytnio zadowolony z wyścigu. Tempo było dobre, ale przez większość czasu jechałem w korku. Gdybym miał trochę więcej wolnego miejsca, łatwo mógłbym uzyskać lepszy wynik. W końcu mamy jednak właściwe tempo w wyścigu. Muszę tylko sprawdzić, dlaczego to nie działało w kwalifikacjach.


Witalij Pietrow:

- To był interesujący wyścig, stanowiący taktyczne wyzwanie dla wszystkich zespołów. Na mój wynik szczególnie wpłynęła kolizja z Michaelem Schumacherem na początku wyścigu. On uderzył w mój samochód i potem ugrzązłem za wolniejszymi kierowcami. Gdyby nie doszło do kolizji, byłbym znacznie wyżej. Cieszę się jednak, że pod koniec wyprzedziłem Sebastiena Buemi i wróciłem do ósemki. Musimy spojrzeć na to pozytywnie. Mamy obydwa samochody na punktowanych miejscach i zdobyliśmy kolejne 10 punktów dla teamu.


Klasyfikacja MŚ kierowców:

1. Sebastian Vettel (Red Bull Racing) 93 pkt.
2. Lewis Hamilton ( McLaren) 59
3. Mark Webber (Red Bull Racing) 55
4. Jenson Button (McLaren) 46
5. Fernando Alonso (Ferrari) 41
6. Felipe Massa (Ferrari) 24
7. Witalij Pietrow (Lotus Renault) 21
8. Nick Heidfeld (Lotus Renault) 21
9. Nico Rosberg (Mercedes) 20
10. Kamui Kobayashi (Sauber) 8
11. Sebastien Buemi (Toro Rosso) 6
12. Michael Schumacher (Mercedes) 6
13. Adrian Sutil (Force India) 2
14. Paul di Resta (Force India) 2


Klasyfikacja konstruktorów:

1. Red Bull 148
2. McLaren 105
3. Ferrari 65
4. Lotus Renault GP 42
5. Mercedes GP 26
6. Sauber 8
7. Toro Rosso 6
8. Force India 4

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty