Do zapowiadanej od 1 lipca kontroli pojazdów, które będą korzystać z elektronicznego systemu poboru opłat za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi powinno być oddelegowanych około 500 inspektorów Transportu Drogowego.
Już dziś wiadomo, że to bajki, choć takie zapowiedzi padły z ust ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Tego samego, który w Szczecinie zapowiadał dla stoczni inwestora z Kataru.
- Docelowo to będzie 500 osób - powiedział na konferencji prasowej, od razu korygując tę liczbę: - W tym roku rozpoczynamy wprowadzanie nowego systemu poboru opłat i obejmiemy nim około 1,5 tysiąca kilometrów dróg. Obliczyliśmy, że na potrzeby zapewnienia sprawności systemu potrzebujemy około 100 etatów.
100 inspektorów, to też bajka. W rzeczywistości oddziały wojewódzkie dostały nakaz oddelegowania do Warszawy na szkolenia 35 proc. inspektorów. To oni mają obsługiwać urządzenia kontrolne elektronicznego systemu poboru opłat.
Pieniądze jednak są, ale na system. Ma rozpocząć działanie od początku lipca, a buduje go za 4,9 mld zł firma Kapsch.
E-myto będą płacić kierowcy ciężarówek i autobusów. Dotąd musieli oni kupować winiety, uiszczali więc zryczałtowaną opłatę za korzystanie z dróg. Winiety zwalniały także z opłaty za przejazd istniejącymi już płatnymi odcinkami autostrad.
Minister wyznaczył 10 miast wojewódzkich, w których powstaną specjalne delegatury zatrudniające inspektorów od opłat. Szczecin został pominięty, jako mało ważne miejsce na mapie Polski. Delegatura powstanie za to w Gorzowie Wlkp. i to stąd inspektorzy będą wyjeżdżać do pracy. Prawdopodobnie, bo tak naprawdę nikt nic konkretnego nie wie.
- Nie było potrzeby tworzenia delegatur w każdym województwie - tłumaczy Aleksandra Kobylska z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w Warszawie.
Na pytanie, czy inspektorzy z Gorzowa będą jeździć do Stargardu, a może do Świnoujścia, a nawer obsługując również całe Lubuskie, stwierdziła krótko: - Nie wiem.
Marek Rudnicki
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?