Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektryczny rower - nie motocykl, ale też nie bicykl

Karol Biela
Elektryczny rower - nie motocykl, ale też nie bicykl
Elektryczny rower - nie motocykl, ale też nie bicykl
Na ostatniej kieleckiej Majówce Rowerowej uwagę zwracał jednoślad wyposażony w baterię i dynamo. Dzięki temu potrafił napędzać rower z jezdźcem.
Elektryczny rower - nie motocykl, ale też nie bicykl
Elektryczny rower - nie motocykl, ale też nie bicykl

Na majówce nie brakowało również nietypowych pojazdów. Na tandemie przyjechał z córka Kasią Jarosław Łysek, wicedyrektor Kieleckiego Centrum Kultury.

- Jeździmy co roku od siedmiu lat, Kasia nie może się doczekać każdej majówki. Mimo, że ma swoje kłopoty zdrowotne, kondycyjnie dobrze sobie radzi. Z każdej majówki przywozi maskotki, ma już całe muzeum  - śmieje się Jarosław Łysek.

Na rowerze z elektrycznym wspomaganiem jechał Alojzy Sobura, wicedyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach. - Ale włączałem je bardzo rzadko, tylko pod dużą górą - zastrzegał się.

Piękny rower z elektrycznym napędem prezentował Bogdan Kuc, właściciel firmy geologicznej z Kielc.

Holenderski pojazd, kupiony w Internecie może przejechać 40 kilometrów na jednym załadowaniu akumulatora, ale doładowuje się też po drodze, jak dynamo. - To jest pojazd przyszłości, czysta ekologia. Tylko szkoda, że w naszym mieście jest tak mało ścieżek rowerowych - mówił nam pan Bogdan.

/IB/
Fot. Łukasz Zarzycki

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty