Elektromobilność. Polacy coraz bardziej świadomi

Paweł Piątek
Z przeprowadzonego właśnie badania Volkswagena i InsightOut Lab wynika, że połowa respondentów ma świadomość globalnych zagrożeń klimatycznych. Tyle samo zna różnice w emisji CO2 między autami w pełni elektrycznymi a pozostałymi rodzajami samochodów. Wiedza o wpływie elektromobilności na środowisko potrzebuje jednak dalszej popularyzacji, bo wraz z postępem technologii „elektryki” będą coraz bardziej ekologicznym rozwiązaniem.Fot. Archiwum
Z przeprowadzonego właśnie badania Volkswagena i InsightOut Lab wynika, że połowa respondentów ma świadomość globalnych zagrożeń klimatycznych. Tyle samo zna różnice w emisji CO2 między autami w pełni elektrycznymi a pozostałymi rodzajami samochodów. Wiedza o wpływie elektromobilności na środowisko potrzebuje jednak dalszej popularyzacji, bo wraz z postępem technologii „elektryki” będą coraz bardziej ekologicznym rozwiązaniem.Fot. Archiwum
Z przeprowadzonego właśnie badania Volkswagena i InsightOut Lab wynika, że połowa respondentów ma świadomość globalnych zagrożeń klimatycznych. Tyle samo zna różnice w emisji CO2 między autami w pełni elektrycznymi a pozostałymi rodzajami samochodów. Wiedza o wpływie elektromobilności na środowisko potrzebuje jednak dalszej popularyzacji, bo wraz z postępem technologii „elektryki” będą coraz bardziej ekologicznym rozwiązaniem.

Kryzys klimatyczny jest obecnie jednym z najważniejszych światowych wyzwań. Ale czy Polacy wiedzą, co to jest „ślad węglowy” albo który typ samochodów jest najbardziej lub najmniej przyjazny środowisku? Świadomość zagrożeń klimatycznych oraz wpływu różnych rodzajów aut na poziom emisji CO2 są tematem najnowszego badania InsightOut Lab i Volkswagena.

Według Europejskiej Agencji Środowiska w UE transport odpowiada za ¼ emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Dlatego koncerny motoryzacyjne są jednym z głównych interesariuszy planów ograniczania emisji i inwestują w elektromobilność.

Elektromobilność. Tropem „śladu węglowego”

51 procent ankietowanych słyszało o pojęciu „ślad węglowy”, a 49 procent nie zetknęło się z tym terminem. To, czy badani spotkali się wcześniej z tym określeniem, zależy w dużej mierze od miejsca ich zamieszkania. Nie zmienia to faktu, że względnie duża grupa Polaków słyszała o jednym z kluczowych terminów związanych z ekologią.

Elektromobilność. "Elektryk" bardziej ekologiczny także w Polsce

Z przeprowadzonego właśnie badania Volkswagena i InsightOut Lab wynika, że połowa respondentów ma świadomość globalnych zagrożeń klimatycznych. Tyle
Z przeprowadzonego właśnie badania Volkswagena i InsightOut Lab wynika, że połowa respondentów ma świadomość globalnych zagrożeń klimatycznych. Tyle samo zna różnice w emisji CO2 między autami w pełni elektrycznymi a pozostałymi rodzajami samochodów. Wiedza o wpływie elektromobilności na środowisko potrzebuje jednak dalszej popularyzacji, bo wraz z postępem technologii „elektryki” będą coraz bardziej ekologicznym rozwiązaniem.
Fot. Volkswagen

Węgiel od lat jest dominującym źródłem energii elektrycznej w Polsce. Jednak jego udział w produkcji prądu w ostatnich latach maleje a rośnie znaczenie odnawialnych źródeł energii. Według branżowego portalu WysokieNapięcie.pl w 2020 r. „najbardziej emisyjne źródła węglowe odpowiadały za 70% krajowej generacji prądu, czyli najmniej w ponadstuletniej historii polskiej elektroenergetyki”. Czterech na dziesięciu ankietowanych dobrze orientuje się w tych trendach.

Wciąż duży udział węgla w produkcji energii elektrycznej w Polsce jest argumentem dla krytyków rozwoju elektromobilności. Powtarzają oni, że skoro prąd bierze się z „brudnego” węgla to auta elektryczne w rzeczywistości nie zmniejszą emisji CO2 w sektorze transportowym. Jednak badania mówią co innego. Według analizy "How clean are electric cars?" organizacji Transport&Environment, nawet obecnie w Polsce auto elektryczne (BEV) jest emisyjne o 22 procent mniej niż samochód z silnikiem Diesla i o 28 procent mniej niż spalinowe. Natomiast w krajach z mniejszym udziałem węgla w produkcji prądu, np. w Szwecji, różnica może sięgać nawet 80 procent. 48 procent ankietowanych zgadza się, że nawet biorąc pod uwagę sposób produkcji energii elektrycznej w Polsce korzystanie z BEV jest bardziej ekologiczne niż korzystanie z auta spalinowego. Przeciwnego zdania jest 28 procent badanych, natomiast aż 24 procent nie ma w tej sprawie opinii. Kobiety częściej niż mężczyźni udzielają prawidłowej odpowiedzi (53 do 42 procent).

Również około połowa Polaków uważa zgodnie z prawdą, że rodzajem samochodu, powodującym najmniejszą emisję dwutlenku węgla do atmosfery jest auto w pełni elektryczne. W dalszej kolejności ankietowani wskazywali standardowe hybrydy i hybrydy typu mild. Pytani o pojazdy najbardziej emisyjne, badani w pierwszej kolejności wymieniają diesle a następnie „benzyniaki”. W świetle najnowszych badań organizacji Transport&Environment nie odpowiada to prawdzie. W ciągu całego cyklu życia więcej CO2 do atmosfery emitują samochody benzynowe niż diesle – odpowiednio 57 i 53 tony CO2. W przypadku BEV ten wskaźnik waha się od 11 do 41 ton w zależności od miejsca produkcji baterii i źródeł energii elektrycznej. Gdy mowa o „elektrykach”, emisja dwutlenku węgla wiąże się przede wszystkim z procesem produkcji. Jednak wyższe emisje na tym etapie, rekompensują one na etapie eksploatacji. Wystarczy 13 do 23 tys. przejechanych kilometrów, aby samochód elektryczny „spłacił swój dług węglowy”, jak piszą eksperci Transport&Environment.

Elektromobilność. Ekologiczna przyszłość będzie elektryczna

Z przeprowadzonego właśnie badania Volkswagena i InsightOut Lab wynika, że połowa respondentów ma świadomość globalnych zagrożeń klimatycznych. Tyle
Z przeprowadzonego właśnie badania Volkswagena i InsightOut Lab wynika, że połowa respondentów ma świadomość globalnych zagrożeń klimatycznych. Tyle samo zna różnice w emisji CO2 między autami w pełni elektrycznymi a pozostałymi rodzajami samochodów. Wiedza o wpływie elektromobilności na środowisko potrzebuje jednak dalszej popularyzacji, bo wraz z postępem technologii „elektryki” będą coraz bardziej ekologicznym rozwiązaniem.
Fot. Archiwum

Ankietowani zapytani o rodzaj auta, które najbardziej może przyczynić się do ograniczenia emisji CO2, najczęściej i trafnie wskazują samochody elektryczne. Jednak niemal 1 na 4 badanych sądzi błędnie, że są to hybrydy bez możliwości ładowania z gniazdka. Poprawną odpowiedź najczęściej – 47 procent – wskazują osoby w wieku +55 lat.

Jak pokazują badania Transport&Environment już przy obecnym zaawansowaniu technologicznym „elektryki” są bardziej ekologiczne niż samochody spalinowe. Wraz z postępami prac badawczych i rozwojem elektromobilności auta napędzane prądem będą mogły pochwalić się jeszcze niższą emisją CO2. Dotyczy to nie tylko użytkowania auta, ale także wcześniejszych etapów jego „życia”. Przykładowo, produkcja modelu ID.3 już teraz jest neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla, także biorąc pod uwagę łańcuch dostaw.

Nota metodologiczna
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 27-31 maja 2021 r. przez InsightOut Lab i markę Volkswagen na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1083 osoby. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

Zobacz także: Elektryczny Fiat 500

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty