Egzaminy na prawo jazdy zdają prawdziwie tłumy

redakcja.regiomoto
Egzaminy na prawo jazdy zdają prawdziwie tłumy
Egzaminy na prawo jazdy zdają prawdziwie tłumy
- To prawdziwe szaleństwo. Codziennie egzaminujemy około 100 osób na wszystkie kategorie prawa jazdy - mówi Tadeusz Kondrusiewicz, szef WORD w Bydgoszczy.
Egzaminy na prawo jazdy zdają prawdziwie tłumy
Egzaminy na prawo jazdy zdają prawdziwie tłumy

Jeszcze niedawno dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bydgoszczy skarżył się, że do egzaminów podchodzi dziennie najwyżej 20 osób.

Zobacz też: Prawo jazdy po nowemu - wszystko o egzaminach

Boją się nowego

Według dyrektora, koniunkturę w WORD nakręca zbliżający się termin zmian zasad w egzaminowaniu teoretycznym kierowców.

Od 11 lutego 2012 roku znacznie trudniej będzie go zdać. W bazie będzie trzy tysiące pytań, których wcześniej nie publikowano. Wiele z nich będzie przedstawiało na ekranie komputera dynamiczne sytuacje (jak w prawdziwym ruchu). Nie będzie można się pomylić.

- Dlatego właśnie podchodzę do egzaminu teraz - potwierdza Bartosz, bydgoski student. - Niestety, dziś znów się nie udało (po raz drugi). Na ulicy Kamiennej przekroczyłem dozwoloną prędkość o 6 kilometrów na godzinę. Ale będę próbował.

Zwiększona frekwencja wydłużyła kolejkę oczekujących, a termin - zgodnie z ustawą - musi być wyznaczony w ciągu 30 dni. W Bydgoszczy egzaminy odbywają się więc na dwie zmiany od godz. 7.00 do 20.00, nawet 21.00. Na przełomie listopada i grudnia uruchomiona zostanie druga sala egzaminacyjna, która pomieści 36 osób.

Dyrektor WORD jest przekonany, że nowe zasady egzaminów teoretycznych odczują najbardziej starsi, którzy nie są tak sprawni w obsłudze komputera jak młodzi. Paradoksalnie przydadzą się umiejętności zdobyte podczas gier komputerowych. Podobnie uważa Marek Staszczyk, dyrektor WORD w Toruniu. Zwraca jednak uwagę, że nawet młodzi będą mieli problemy z odpowiedzią w krótkim czasie (10 sek.) na pytania dotyczące sytuacji drogowych.

W Toruniu i jego filii w Grudziądzu na egzaminy stawia się codziennie po ok. 110 osób. To wzrost o prawie 30 proc. Na egzamin trzeba teraz czekać 20-25 dni.
We włocławskim WORD kolejka egzaminowanych wydłużyła się o 23 proc. - codziennie do ok. 140 osób.
- Zwiększona frekwencja na egzaminach może być spowodowana także obawami przed wzrostem opłat - kontynuuje Marek Staszczyk. Te nie zmieniały się od sześciu lat, a przecież koszty wzrosły. Teraz zapewne minister infrasturyktury podniesie ceny.

Pierwsze podejście do egzaminu na kategorię B (samochód osobowy) kosztuje 134 zł. Od lutego może podrożeć. Nieoficjalnie mówi się nawet o 200 zł.
W kujawsko-pomorskich WORD-ach kłębią się także tłumy przyszłych motocyklistów. Duża ich część nie wie, że nowe motocyklowe kategorie jazdy (A1 i A2) i bardziej rygorystyczne egzaminy praktyczne wejdą w życie dopiero w roku 2013.

Młodość a wypadki

- Młodzi kierowcy nie mają doświadczenia, ale zwykle dają upust swojej nadmiernej energii i co gorsza zwykle robią to w pojazdach wyposażonych w mocne silniki - mówi mł. insp. Wiesław Rzyduch, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy. - To sprawia, że nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego: jeżdżą za szybko, wyprzedzają na podwójnej ciągłej linii, wjeżdżają na skrzyżowania przy czerwonym świetle. Bywa, że nikt nie zapina pasów bezpieczeństwa, zwłaszcza pasażerowie na tylnej kanapie.

Marek Weckwerth

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty