
Choć pamiętajmy, że linie na placu manewrowym zazwyczaj są widoczne, bo place są odśnieżane. Ale na mieście może być inaczej.
- Pod śniegiem nie widać linii poziomych, więc egzaminator nie może zarzucić osobie egzaminowanej, że najechała na linię, zignorowała ją - wyjaśnia Tadeusz Kondrusiewicz, dyrektor WORD w Bydgoszczy. - Zatem, wbrew pozorom, w tak złą dla kierowców pogodę łatwiej jest zdać egzamin.
Dyrektor przypomina jednak, że obowiązują ogólne zasady ruchu drogowego, więc pojazd należy prowadzić właściwym pasem jezdni, zatrzymywać się w odpowiednich miejscach, udzielać pierwszeństwa przejazdu i wykonywać wiele innych czynności.
Nad tym, by egzaminy na placu manewrowym odbywały się bez problemów czuwa w Bydgoszczy specjalna brygada szybkiego reagowania, która już od czwartej rano - gdy jest taka potrzeba - usuwa skutki opadów śniegu. Brygada dysponuje nawet mechanicznymi pługami i solarkami.
- Warunki nie są takie złe. Radzimy sobie bez problemu - informuje Marek Staszczyk, dyrektor WORD w Toruniu.
Oczywiście jeśli w nocy napada sporo śniegu, pracownicy ośrodka - podobnie jak w Bydgoszczy - stawiają się w pracy wczesnym rankiem.
- Najważniejsze, by na placu manewrowym widoczne były linie namalowane na nawierzchni - dodaje dyrektor Staszczyk.
Ze śniegiem nie ma problemu włocławski WORD. Na ulicach zostały tylko resztki.
Wszystkie kujawsko-pomorskie WORD-y wstrzymały na razie egzaminy motocyklowe. Ryzyko poślizgu jest duże.
(M)
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?