Efekt domina

Elżbieta Sobańska
Fot. Sławomir Seidler
Fot. Sławomir Seidler
Czasami wystarczy stłuczka lub awaria, by w ogromnym korku stanęła znaczna część miasta. A samochodów wciąż przybywa. Jest to nadal najchętniej wybierany środek transportu, który wygrywa z komunikacją publiczną. Za tym przyrostem nie nadążają rozwiązania komunikacyjne.

Jak wynika z badań dotyczących zatłoczenia ruchu w mieście, łączna strata np. mieszkańców Poznania w 2007 roku w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego tylko w ciągu jednego dnia roboczego wyniosła 40 tys. godzin. Gdyby zsumować ten czas w skali roku (po wyłączeniu weekendów, świąt i urlopów) straty spowodowane staniem w korku urosły do około 18 mln godzin w szczycie. Oznacza to, że statystyczny poznaniak utracił w ciągu roku aż 103 godziny.

Duża liczba pojazdów sprawia, że miasta coraz częściej zmagają się z tzw. "efektem domina" na drogach.

Fot. Sławomir Seidler
Fot. Sławomir Seidler

 

- Można wyróżnić różne etapy tworzenia się korków, w tym ten największy funkcjonujący pod angielską nazwą "gridlock", tworzący się na znacznym obszarze - tłumaczy dr Hubert Igliński, autor badań z Katedry Logistyki Międzynarodowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

 

- Można też przyjąć nazwę efektu domina, czyli że w danym miejscu dochodzi do zdarzenia np. kolizji czy wypadku, który powoduje najpierw zatłoczenie na ulicach do niego prostopadłych, a następnie zablokowanie obszaru pomiędzy nimi. W wyniku tego tworzy się korek na danej ulicy, co powoduje efekt domina.

 

Działania miasta w zakresie usprawnienia ruchu mogą obejmować między innymi inwestycje drogowe oraz zmiany w systemie sterowania ruchem.

 

- System sterowania ruchem dąży do uwzględnienia priorytetu dla komunikacji publicznej, ułatwiającej przejazd tramwajów oraz tworzenie dodatkowych tzw. buspasów - mówi Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.

 

- Jest to także szereg działań, w tym analiz zmierzających do umożliwienia płynnego przejazdu z jednoczesnym zapewnieniem bezpieczeństwa takich, jak np. ograniczenie lub podwyższenie prędkości na wybranych odcinkach drogi.

 

- Miasta powinny stawiać obecnie na nowoczesne technologie i rozwój inteligentnego systemu transportu, czyli systemu informacji z wykorzystaniem Internetu, który usprawni ruch w mieście. To złożony projekt obejmujący przyspieszenie komunikacji miejskiej, sterowanie ruchem, wczesne powiadamianie kierowców o utrudnieniach na drodze - twierdzi Hubert Igliński.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty