O dziurawych drogach rozmawiano na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Było burzliwie. Najwięcej cięgów padło pod adresem Zarządu Dróg Wojewódzkich i jego przedstawiciela, kierownika rejonu w Chojnicach Krzysztofa Deruby.
Radny Krzysztof Przytarski, jadąc na sesję, widział, jak pracują drogowcy. Brzmiało śmiesznie, choć było smutne. - Widziałem, jak jeden z pracowników, tak na oko, miał może siedemdziesiąt kilo, ugniatał zimną wylewkę po prostu nogami - opowiada. - Ja to poniekąd rozumiem, bo wiem, że przy obecnych warunkach niewiele więcej da się zrobić, ale prosiłem dyrektora, by później, gdy pogoda będzie już sprzyjać, jeszcze raz wrócić na tę drogę i już profesjonalnie ją załatać.
Radny usłyszał jednak, że nie powinien na to liczyć, bo Zarząd Dróg Wojewódzkich ma skromny budżet i żadnych innych remontów już w tym roku w Czersku nie będzie.
Przytarski nie ma wcale satysfakcji, że wyszło na jego i już we wtorek załatane dziury metodą na zimno znów zaczęły wychodzić na wierzch. - Właściwie wszyscy, czy powiat, czy gmina, remontują drogi w naszej gminie, tylko Zarząd Dróg Wojewódzkich nie - mówi. - Od kilku lat nie miał u nas żadnej inwestycji. Tak, remontowano część ul. Tucholskiej od ul. 21 Lutego do ul. Starego Urzędu, ale to było już było dawno temu. Minęło osiem lat. A Szkolna, 21 Lutego i dalsza część Tucholskiej powinny być pilnie wyremontowane.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?