Sławomir Strychalski – 42. Rajd Świdnicki organizowany przez mój rodzimy Automobilklub Sudecki, to w skrócie klasyczne,
wymagające i widowiskowe odcinki w Górach Sowich. Większość zawodników zna je bardzo dobrze, my przejechaliśmy je po raz pierwszy w ubiegłym roku i muszę przyznać, że zdobyliśmy wtedy pierwszy duży bagaż doświadczeń z tego rodzaju tras. Startujemy nowym dla nas autem, bardziej rozwiniętym technologicznie niż poprzednia konstrukcja. Mam nadzieję, że umożliwi to nam zarówno dalszy rozwój, jak i walkę o wyższe pozycje. Liczę też na szybką adaptację do nowego samochodu, a przede wszystkim na świetną zabawę!
Marcin Hinz – Jest dużo znudzonych głosów, że to „oklepany” rajd. Osobiście nie mam powodów do narzekania, bo nie znam go na pamięć, a przejazd w takim miejscu jak słynne Patelnie Walimskie moim zdaniem zawsze cieszy. Nowe auto wnosi dużo świeżości do naszego skromnego zespołu. Wejście na kolejny technologiczny level na pewno będzie pomocne, pomimo że od najnowszych konstrukcji i tak dzieli nas przepaść. Można powiedzieć, że sezon zaczyna się dla nas po raz drugi. Na liście jest spora ilość zgłoszeń w klasie ASTRA, co zapowiada ciekawą walkę na OS-ach.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?