
W ubiegłym roku doszło tam do aż 354 takich zdarzeń. Dla porównania w woj. opolskim było ich zaledwie 70. Tegoroczne statystyki też nie napawają optymizmem. Tylko w pierwszym miesiącu wakacji w samym Trójmieście odnotowano 106 wypadków. Najwięcej, bo aż 80 miało miejsce w Gdańsku.
**
CZYTAJ TAKŻE
**
- Mimo, że z roku na rok spada liczba wypadków z udziałem najmłodszych, to jednak zagrożenie ciągle występuje, a liczby zabitych i rannych można liczyć w tysiącach- mówi mł. insp. Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP. - Według statystyk Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, w 2010 r. miało miejsce ponad 4,2 tys. wypadków z udziałem dzieci. Mimo iż w stosunku do 2009 r. liczba ta zmalała o ponad 800, nadal jest wysoka - ubolewa. Najbardziej niebezpieczne są dla dzieci weekendy i ferie.
Pomorscy policjanci potwierdzają, że wtedy dochodzi do największej liczby wypadków i wskazują z czego to wynika. Z faktu, że gdy dziecko ma wolne od szkoły, rodzice, z uwagi na nawał własnych zajęć, nie opiekują się pociechami tak, jak powinni, i nierzadko pozostawiają je samym sobie. - Dlatego bardzo ważna jest edukacja już w przedszkolach, a także w pierwszym okresie nauki w szkole. To przynosi pożądane efekty - mówi Sokołowski.
"Dziennik Bałtycki" prowadzi akcję "Bezpieczna droga do szkoły", której głównym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom idącym do i ze szkoły, wskazanie zagrożeń jakie czekają ich na ulicach oraz profilaktyka w ruchu drogowym. Na jej zakończenie, 30 września stworzona zostanie mapa najbardziej niebezpiecznych miejsc na pomorskich drogach.
Źródło: Dziennik Bałtycki
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?