Policjanci na Śląsku coraz częściej wnioskują o publikowanie wyroków i zabezpieczają pijanym kierowcom samochody.
Policja obiecuje, że będzie stosować wszelkie możliwe prawem środki, by napiętnować drogowych przestępców. Tylko w styczniu na całym Śląsku zatrzymano 1044 nietrzeźwych kierujących.
- To prawdziwa plaga i wzrost w porównaniu do stycznia ubiegłego roku o ponad 82 procent. Wtedy zatrzymaliśmy 571 kierowców - dodaje kom. Piworawczyk.
A to oznacza jasno, że wielu z nas ma w nosie przepisy, a jazdy po kielichu nie traktujemy jako przewinienie. Nie są nam straszne grzywny finansowe - bo w większości tym kończą się sprawy sądowe.
Dlatego trzeba szukać nowych, bardziej skutecznych sposobów dyscyplinowania kierowców. W ostatnim czasie policja wnioskowała o publikację wizerunku kierowców, którzy przyłapani zostali za jazdę po pijaku, w sześciu przypadkach: w Katowicach, Żywcu i Tarnowskich Górach. - To były wykroczenia z udziałem zawodowych kierowców, którzy na przykład w stanie nietrzeźwości przewozili dzieci. A więc sprawy najbardziej bulwersujące. W dwóch przypadkach sądy zgodziły się już na orzeczenia - wyjaśniają policjanci.
Ponadto na całym Śląsku wystosowali 38 wniosków wobec kierowców, którzy po pijanemu wsiadali do auta. - Sądy zgodziły się na 14 orzeczeń. kodeks karny na to pozwala - dodaje komisarz Piwowarczyk.
Kolejny skuteczny cios w drogowych przestępców to art. 291 Kodeksu Postępowania Karnego, który pozwala na zabezpieczenie samochodu na poczet ewentualnej grzywny.
- Wtedy kierowca nie może sprzedać samochodu. A gdy nie będzie chciał zapłacić na przykład grzywny, co się często zdarza, pod młotek pójdzie samochód - dodają policjanci.
Mistrzami okazali się policjanci z Siemianowic Śląskich, którzy zabezpieczyli w ostatnim czasie 31 pojazdów o łącznej wartości 340 tysięcy złotych.
Kierowcy, przyłapani na jeździe na podwójnym gazie, często nie stawiają się na rozprawy i wezwania, lekceważąc stróżów prawa. I na to policja znalazła sposób. "Dogaduje" się z prokuratorami, by ci w najbardziej drastycznych przypadkach nakładali na delikwentów dozór policyjny. - To przynosi efekt, bo taki kierowca musi się raz w tygodniu zgłaszać w określonej godzinie w komisariacie. Pilotażowo stosujemy to w komendzie policji w Bytomiu - dodaje Piwowarczyk.
Policjanci serio potraktowali apel o publikowanie wizerunków nietrzeźwych kierowców w prasie. Pozwala na to art. 13 prawa prasowego. - Na pewno będziemy wnioskować o takie publikacje do prokuratur, a potem będziemy rozsyłać informacje do zainteresowanych mediów - obiecuje. Czy zdjęcia będą pojawiały się w Internecie, co stosuje m.in. policja we Wrocławiu?
- Czekamy na opinię w tej sprawie naszego zespołu prawnego. Jeśli na to pozwoli, nie będziemy się wahali ani chwili - zapewnia Piwowarczyk. Opinia będzie gotowa w ciągu paru najbliższych dni.
Różowy Most Tolerancji w Głogowie. Jaka jest jego historia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?