- Powodów tej decyzji jest kilka i każdy z nich jest istotny - wyjaśnia Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
- Zrobiliśmy badania ruchu i okazało się, że natężenie ruchu na ulicy Czarnowskiej, po której poruszać się miały głównie pojazdy komunikacji miejskiej, autokary i busy, oscyluje w granicach 400 pojazdów na godzinę. Poza tym autobusy próbujące wyjechać z Czarnowskiej mają problem, aby wyjechać na skrzyżowanie - dodaje rzecznik.
Decyzję o zainstalowaniu świateł przyspieszyła także trwająca już od pewnego czasu inwestycja w obrębie Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, obok którego ulicą Krakowską i Ściegiennego odbywa się tranzyt pojazdów ciężarowych. - Przejazd tamtędy zostanie zamknięty, a objazd będzie prowadził przez węzeł Żelazna, co spowoduje jeszcze większe wzmożenie ruchu w tamtym miejscu - tłumaczy Jarosław Skrzydło.
Oprócz tego za wprowadzeniem sygnalizacji przemawiała liczba zdarzeń drogowych, do których dochodziło na feralnym skrzyżowaniu. Przypomnijmy, że od początku stycznia do końca lutego 2014 roku policja zanotowała tam 12 incydentów drogowych, w tym cztery wypadki, w wyniku których rannych zostało aż sześć osób. Jako główną przyczynę zdarzeń funkcjonariusze wskazywali przede wszystkim nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu oraz nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych.
Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Czarnowskiej, Gosiewskiego i Żelaznej zamontowana zostanie w ciągu 2 miesięcy.
Karol Biela
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?