Ta kosztująca ponad 8 milionów złotych trasa nadmorska w gminie Mielno po prostu popękała. Jej budowa zakończyła się w październiku ubiegłego roku. Po 7 miesiącach już nadawała się do remontu. I ten się właśnie zaczął. Sprawę opisaliśmy niedawno na pierwszej stronie Głosu Koszalińskiego. Pęknięcia pojawiły się wzdłuż jezdni, krawędzie zaczęły się łuszczyć. Podobnie ze ścieżką dla rowerów.
Na forum interentowym www.gk24.pl wywiązała się gorąca dyskusja o tej drodze. Internauci komentowali, że asfalt był kiepskiej jakości, robiony szybko, na pokaz. Potwierdzają to w Starostwie Powiatowym, któremu droga podlega. Okazało się, że materiał służący do budowy jezdni i ścieżki rowerowej był przywożony z Nowogardu, ponad 100 kilometrów od Unieścia. Tymczasem warunki techniczne pozwalają, by masa do układania nawierzchni była przywożona z miejsca oddalonego maksymalnie o 70 kilometrów. Drogowcy kładli więc materiał zbyt zimny. Usterki mają być naprawione w dwóch etapach, na koszt wykonawcy, do końca roku.
W tej chwili na odcinku od Kanału Jamneńskiego do miejscowości Łazy obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Co kilkadziesiąt metrów asfalt jest pozrywany. Dziury mają po kilkanaście metrów długości. Obowiązuje też zakaz wyprzedzania i zakaz postoju. Kierowcy jeżdżą slalomem. W ten sposób omijają wyrwy. Ale za kilka dni wakacje, ruch na tej drodze będzie więc większy, omijanie dziur będzie utrudnione. Prace remontowe mają jednak potrwać tylko do końca czerwca. Drugi etap remontu ma nastąpić po wakacjach.
Jakub Roszkowski
Fot. Jakub Roszkowski
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
