Od czasu, gdy wybudowano nową drogę ze Słupska do Krępy oraz przebiegającą obok niej piękną ścieżkę rowerową, trasa stała się celem rowerowych przejażdżek słupszczan i mieszkańców regionu. Tak samo upodobali ją sobie zwolennicy jeż-dżenia na wrotkach i rolkach. Czy jednak mogą się tutaj czuć bezpiecznie? Nie za bardzo, gdyż w pewnym momencie rowerzyści i rolkarze muszą przeciąć drogę, aby przejechać na położoną po drugiej stronie drogi dalszą część ścieżki.
– W ostatnią niedzielę wieczorem niewiele brakowało, a wjechałbym na rowerzystkę, która nagle wjechała ze ścieżki na przejście dla pieszych na drodze. Wcale nie jechałem szybko, bo najwyżej 50 kilometrów na godzinę. Rzecz w tym, że jak się jedzie drogą od strony Krępy, to z powodu przerośniętych chaszczy w ogóle nie widać, czy ktoś jedzie ścieżką rowerową od strony Słupska – mówi pan Michał (dane do wiadomości redakcji).
Według niego wieczorem jest tutaj ciemno, bo ani solary, ani umieszczony na słupie wiatrak nie zapewniają działania oświetlenia.
– Jestem przekonany, że byłoby bezpieczniej, gdyby przy tym przejściu zainstalowano także odpowiednie oznakowanie, które zmuszałoby kierowców do ograniczenia prędkości, a rowerzystów do zatrzymania się przed wjechaniem na drogę – dodaje pan Michał.
Jest też innym problem. Od rolkarzy usłyszeliśmy, że przy ścieżce rowerowej brakuje koszy na śmieci oraz ławek.
– Poza tym sporo osób z naszego środowiska dość mocno się poobijało, gdy po silnych wiatrach lub deszczach jeździli po ścieżce wśród mokrych liści i gałązek, których na czas nie zmieciono – informuje pani Jolanta ze Słupska.
– Prawda jest taka, że zarówno kierowcy, jak i rowerzyści jeżdżą tą drogą za szybko i nie zawsze dbają o bezpieczeństwo. W związku z tym planujemy zainstalowanie spowalniaczy, które będą bezpieczne dla jednych i dla drugich. Przyjrzymy się także oświetleniu drogi, a inspektorki zajmujące się zielenią sprawdzą, jak ona wygląda – mówi Jarosław Borecki, zastępca dyr. Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
Według niego ścieżka rowerowa jest na bieżąco sprzątana, ale ponieważ przebiega wzdłuż lasu, nie zawsze udaje się od razu usunąć z niej to, co na nią spada.
– Przemyślimy także postawienie przy ścieżce dodatkowych ławek i śmietników – dodaje dyr. Borecki.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?