Droga ekspresowa S7 w Świętokrzyskiem - awantura zamiast budowy

redakcja.regiomoto
Droga ekspresowa S7 w Świętokrzyskiem
Droga ekspresowa S7 w Świętokrzyskiem
Rząd ogłosił, że świętokrzyski odcinek drogi ekspresowej S7 wkrótce powstanie. Poseł Andrzej Bętkowski ostrzega – to kolejne obietnice. Jego zdaniem do 2020 roku trasy nie będzie. Posłankę Marzenę Okłę-Drewnowicz irytują te czarne scenariusze.
Droga ekspresowa S7 w Świętokrzyskiem
Droga ekspresowa S7 w Świętokrzyskiem

Budowa siedmiokilometrowego odcinka drogi ekspresowej S7 ze Skarżysko-Kamiennej do granica z województwem mazowieckim, przeciąga się ponad miarę. Kilka lat temu wycięto las pod budowę, wywłaszczono posiadaczy gruntów, zniszczono ogródki działkowe. Zlikwidowano nawet stację benzynową. Robót nie rozpoczęto.

Jedni winią za to ekologów, którzy skutecznie zatrzymali inwestycję, wskazując na wiele nieprawidłowości. W efekcie prace nie ruszyły, sprawa znajduje się w sądzie. Inni uważają, że protesty przyrodników z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, kierowanej notabene przez skarżyszczanina Radosława Ślusarczyka to wygodny pretekst dla rządu, który nie ma pieniędzy na konieczną drogę. Kilka dni temu rząd ogłosił, które trasy szybkiego ruchu i autostrady powstaną do 2020 roku. Wśród nich znalazł się skarżyski fragment „siódemki".

Czarna dziura Tuska

Wiary tym zapewnieniom nie daje poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Bętkowski.

– Chciałbym, żeby tak było, ale znaków zapytania jest wiele. Obiecanki są charakterystyczne dla Platformy Obywatelskiej, w sprawie naszej drogi także. Spodziewam się, że prędzej minister Nowak znów wymieni się z kimś na zegarki, niż powstanie ekspresowy fragment S7 w Skarżysku – ironizuje parlamentarzysta.

Jego zdaniem wątpliwe jest zapowiadane przez posłankę Marzenę Okłę-Drewnowicz ogłoszenie przetargu na inwestycję jeszcze w tym roku. Obawia się, że wkrótce Naczelny Sąd Administracyjny wyda niekorzystny dla drogowców werdykt dotyczący decyzji środowiskowej. W efekcie trzeba będzie... wyznaczyć nowy przebieg „siódemki". A to wydłuży czas przygotowań do rozpoczęcia prac.

– Może i S7 powstanie do 2020 roku, ale nasz odcinek trasy pozostanie „Czarną Dziurą Tuska" – zapowiadał na środowej konferencji prasowej poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Węzeł niezgody

Towarzyszący mu działacze partii, wiceprezydent Skarżyska Grzegorz Małkus i szef rady miejskiej Andrzej Dąbrowski niepokoją się o losy „Węzła Północ", zjazdu z ekspresówki na tereny, które mają się stać przemysłowym centrum gminy. Ich zdaniem jego powstanie jest nieodzowne dla rozwoju Skarżyska.

Marzena Okła-Drewnowicz swoją konferencję, w tej samej sprawie, zwołała na godzinę później.

- Szczególnie cieszy mnie, że w programie budowy dróg interesujący nas odcinek jest wyraźnie zaznaczony, choć budzi najwięcej kontrowersji. Widać zastrzeżenia Pracowni nie zostały uznane za na tyle istotne, by wstrzymać ogłoszenie przetargu. Ten ma być ogłoszony w tym roku, a prace ruszyć w przyszłym. Węzeł Północ jest potrzebny. Ale jeśli będzie stanowił przeszkodę dla rozpoczęcia inwestycji, trzeba się będzie zastanowić, co z nim zrobić – mówi.

Dodajmy; właśnie węzeł jest kością niezgody między ekologami i drogowcami. Przechodzi przez cenne według obrońców natury tereny, podobnie, jak było z doliną Rospudy. W tym przypadku jest nią niewielka i zmeliorowana Oleśnica.

Niech się uczy czytać

Posłankę Okłę-Drewnowicz czarne scenariusze parlamentarnego kolegi wyraźnie zirytowały.

– Żaden z ekspertów nie bierze pod uwagę zmiany przebiegu S7 na naszym terenie. Poseł Bętkowski, jeśli już się czegoś podejmie, kończy się to fiaskiem. Dlatego mam nadzieję, że nie będzie się angażował w sprawę budowy drogi ekspresowej. Jego intencją jest wprowadzanie zamieszania. Już namieszał w powiecie, teraz zaczął się zajmować moją, a nie swoją pracą. Kto działa skuteczniej, ocenią wyborcy – przekonuje posłanka.

I nawiązując do zwołanej przez posła Prawa i Sprawiedliwości przed ostatnimi wyborami konferencji, w której zarzucał jej kłamstwa, dodaje. – Liczyłam, że po sześciu latach doczekam się, że pan poseł nauczy się wreszcie czytać ze zrozumieniem. Niestety, nie doczekałam się. Czy oczekiwana z coraz większą niecierpliwością inwestycja ruszy, przekonamy się w niedługim czasie.

Mateusz Bolechowski „Echo Dnia"
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty