Droga ekspresowa S19 - spór o jej przebieg na Podkarpaciu

redakcja.regiomoto
Dyskusja o drodze ekspresowej S19
Dyskusja o drodze ekspresowej S19
W Rudniku nad Sanem nie ma zgody co do wariantu, według którego przez gminę ma przebiegać droga ekspresowa S19. Inną opcję popiera burmistrz, a za innym wariantem opowiada się część radnych.
Dyskusja o drodze ekspresowej S19
Dyskusja o drodze ekspresowej S19

Sprawa przebiegu drogi ekspresowej S19 przez gminę Rudnik nad Sanem pojawiła się na sesji nadzwyczajnej rady miejskiej. Radni zebrali się, aby wypracować i przyjąć stanowisko w sprawie wariantu trasy preferowanego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

PODZIELONY PRZĘDZEL

Drogowcy, po dokonaniu wielokryterialnej analizy, zarekomendowali wariant nazywany WS9. Było to dużym zaskoczeniem dla samorządów z naszego regionu, bo wcześniej przez wiele lat była mowa o zupełnie innym przebiegu trasy, wzdłuż Linii Hutniczej Szerokotorowej. Według opcji popieranej obecnie przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, droga ekspresowa S19 miałaby bardziej wcinać się w tereny należące administracyjnie do gminy Rudnik nad Sanem.

Szczegóły tej ogromnej inwestycji drogowej przedstawił radnym Dariusz Kobosz, zastępca naczelnika wydziału dokumentacji rzeszowskiego oddziału GDDKiA. O przebiegu poszczególnych wariantów przez gminę Rudnik nad Sanem mówił zastępca burmistrza Lucjan Tabasz.

Według burmistrza Rudnika nad Sanem Waldemara Grochowskiego korzystniejszy dla gminy jest wariant WS5. Jego zdaniem droga zaprojektowana według opcji WS9 podzieli Przędzel oraz zniszczy wiele terenów rolniczych i leśnych.

Według burmistrza trasa przebiegająca wzdłuż Linii Hutniczej Szerokotorowej mniej ingerowałaby w środowisko, ponieważ teren ten i tak jest już mocno zdegradowany przyrodniczo ze względu na przebiegające tamtędy tory kolejowe. Władze gminy wielokrotnie już interweniowały w sprawie powrotu do koncepcji zakładającej przebieg wzdłuż torów Linii Hutniczej Szerokotorowej. Na razie bez efektów.

- Wydaje mi się, że wszyscy wiedzą, że wariant WS9 spotka się z oprotestowaniem - mówi burmistrz Waldemar Grochowski. - Nie wiem dlaczego decydenci brną dalej w stronę wariantu numer dziewięć. Chyba tylko po to, aby spełnić wymogi unijne. Ale droga ma być dla nas, ma ożywić region i skomunikować nas ze światem, a nie być uciążliwością.

BOROWINA PROTESTUJE

Nie wszyscy jednak zgadzają się ze stanowiskiem burmistrza Rudnika nad Sanem. Niektórzy mieszkańcy Borowiny są zdecydowanie przeciwni przebiegowi trasy według wariantu WS5, bo zakłada on w tym miejscu wyburzenia budynków. Część budynków, która nie zostałaby wyburzona znalazłaby się w bliskiej odległości od planowanej ekspresówki i byłaby w strefie oddziaływania drogi. Mogłoby to być uciążliwe chociażby ze względu na hałas. Z wariantem, za którym opowiada się burmistrz nie zgadza się także część radnych.

- Dziwi mnie stanowisko władz gminy - mówi radny Jerzy Czaja. - Według mnie, dla nas korzystniejszy jest wariant WS9, bo zapewni łatwiejszy dostęp do drogi ekspresowej oraz lepsze połączenie Rudnika z krajową siecią dróg. To może mieć wpływ na rozwój gospodarczy gminy, zapewni lepsze warunki dla handlu i przemysłu. Jest to też wariant tańszy i zakłada mniej wyburzeń budynków.

CZARNA LISTA EKOLOGÓW

Na razie wszystko jest w rękach Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie, który ma wydać decyzję środowiskową dla tej inwestycji. Pewne jest, że pogodzenie wszystkich interesów nie jest możliwe przy tak dużym zadaniu.

Z jednej strony są interesy inwestora, z drugiej protesty społeczne. Pozostają jeszcze względy środowiskowe i restrykcyjne przepisy unijne. Prawdopodobne jest, że w niedługim czasie do akcji wkroczą również ekolodzy.

- W zasadzie cała droga ekspresowa S19 jest na czarnej liście kilku międzynarodowych organizacji ekologicznych - dodaje Dariusz Kobosz.

A przedłużające się protesty mogą doprowadzić do sytuacji, w której inwestorowi nie uda się zmieścić w ramach czasowych pozwalających na skorzystanie ze zbliżającej się unijnej perspektywy finansowej.

- Musimy się tak dogadać, żeby tę drogę w miarę szybko przygotować - zwracał uwagę Dariusz Kobosz. - Jeżeli będą wielkie problemy z przygotowaniem tej inwestycji do realizacji, to po prostu wybudują w Polsce inną drogę.

Pomimo kilkugodzinnych obrad, podczas sesji nadzwyczajnej rudnickim radnym nie udało się przegłosować żadnego stanowiska w sprawie przebiegu drogi ekspresowej S19. Negatywne opinie co do wariantu preferowanego prze drogowców wyraziły już samorządy z Niska i Jeżowego. Podobne stanowisko zajęła niedawno rada powiatu niżańskiego.

Konrad Sinica „Echo Dnia"
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty