Dobre wykształcenie to szansa na dobrą pracę. Takie kierunki wybierane są w regionie

Jesteśmy raczej słabo wykształceni. Tak można wywnioskować z raportu „Bezrobotni absolwenci szkół wyższych w województwie kujawsko-pomorskim w 2022 roku”, przygotowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Toruniu. - Największy udział w 2022 roku stanowiły osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym, to ponad 26 procent, oraz policealnym i średnim zawodowym, powyżej 25 proc. - wskazują autorzy analizy.

Ci po studiach zazwyczaj pracują, a wśród osób po gimnazjum lub podstawówce, mało kto ma pracę. Statystycy biorą pod uwagę m.in. współczynnik aktywności zawodowej. Pokazuje on, jak liczna jest grupa osób aktywnych zawodowo, czyli pracujących, w ogólnej liczbie ludności w wieku 15-89 lat. - Najwyższy wskaźnik aktywności zawodowej jest dla osób mających wykształcenie wyższe, to ponad 83 proc., a najniższy dla tych z wykształceniem co najwyżej gimnazjalnym, ponad 16 proc. - informują dalej autorzy.

W badanym 2022 roku (to ostatnie dostępne dane) studenci kształcili się w 16 szkołach wyższych na naszym terenie, wśród nich znajdowało się pięć uczelni publicznych. Nie tylko jednak publiczne szkoły wyższe wiodą prym. - Liderami w rankingu uczelni pod względem liczby studentów były dwie szkoły wyższe, publiczna i niepubliczna: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Wyższa Szkoła Bankowa w Toruniu (obecnie Uniwersytet WSB Merito). Liczba studiujących w pierwszej wyniosła prawie 18 tys., w drugiej 12 tys.

Na uczelniach publicznych naukę pobierało ponad 32 tys. studentów, na niepublicznych powyżej 25 tys. - Dziewięć uczelni posiadało w ofercie więcej niż 10 kierunków studiów - kontynuują przedstawiciele WUP. - Ranking otwiera UMK w Toruniu, gdzie było 106 kierunków. Następne miejsce zajął Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy i jego 55 kierunków, dalej Politechnika Bydgoska i jej 35 kierunków.

Niby zależy nam na coraz lepszym wykształceniu, a jednak liczba studentów w województwie spada. W badanym roku studiowało 57 213 osób, czyli o 31 proc. studentów (-25 846 osób) mniej niż w 2010. Powodem spadku jest głównie niż demograficzny, czyli mniej urodzeń. - Ukończenie studiów coraz rzadziej uważane jest przez młodych za niezbędne, aby uzyskać dobrą pracę i osiągnąć sukces zawodowy - mówią eksperci WUP.

Sebastian Nowak, rzecznik UKW w Bydgoszczy, wskazuje: - W 2010 roku maturę w całej Polsce zdawało 364 tys. osób, rok temu - 254 tys. osób. To jest spadek o 30,6 proc., co odzwierciedla też liczba studentów. To jest główna przyczyna, a pozostałe są drugorzędne. Mniej osób wybiera studia II stopnia, kończąc edukację po studiach I stopnia, co przekłada się na ogólną liczbę studentów. Młodzi mają dziś większy wachlarz wyboru swojej drogi po zakończeniu szkoły średniej. W grę wchodzą wyjazdy zagraniczne czy podjęcie pracy od razu po maturze.

Rzecznik uczelni kontynuuje: - Patrząc na kolejne statystyki, sytuacja uczelni będzie jeszcze trudniejsza. Jeżeli zestawimy liczbę urodzeń w 2010 i 2023 roku, to widzimy spadek aż o 35 proc. Jako UKW nie popadamy jednak w czarnowidztwo. W 2023 roku, w porównaniu do 2022 roku, przyjęliśmy o 300 studentów więcej, mimo kolejnego spadku liczby maturzystów. Naszą odpowiedzią na kryzys demograficzny jest ciągle zmieniająca się oferta studiów.

Chodzi przede wszystkim o kierunki. Najpopularniejsze w regionie to te, dotyczące biznesu i administracji oraz medyczne. W WUP informują: - - Tzw. podgrupa biznesu i administracji to lider pod względem liczby studiujących. Jako jedyna przekraczała zawsze 10 tys. osób. W 2022 roku było to 11 551 studentów. W podgrupie medycznej było 8250 osób. Tyle że popularność kierunków z podgrupy biznesu i administracji utrzymuje się na stałym poziomie, zaś w przypadku kierunków medycznych popularność wzrasta. Kierunki, cieszące się największym zainteresowaniem, to w regionie pielęgniarstwo, zarządzanie, finanse i rachunkowość oraz pedagogika. Największy odpływ w 2022 roku w stosunku do 2018 roku odnotowano w podgrupie pedagogicznej, humanistycznej bez języków obcych oraz higieny i bezpieczeństwa pracy.