Dlaczego tak dużo

Ryszard Polit
Zużycie paliwa jest jednym z ważniejszych czynników branych pod uwagę przy zakupie samochodu. Producenci w prospektach reklamowych podają, ile zużywa paliwa ich pojazd, lecz czasem trudno te informacje ze sobą porównywać.

Zużycie paliwa jest jednym z ważniejszych czynników branych pod uwagę przy zakupie samochodu. Producenci w prospektach reklamowych podają, ile zużywa paliwa ich pojazd, lecz czasem trudno te informacje ze sobą porównywać.

 

W celu ujednolicenia pomiaru zużycia paliwa od 1996 r. w krajach Unii Europejskiej obowiązuje  zgodna z regulaminem ECE R15 dyrektywa 93/116/EC. Na jej podstawie określa się zużycie "miejskie" i "pozamiejskie". Pomiar jest prowadzony na rolkowym stanowisku badawczym (hamowni podwoziowej) według ściśle określonej procedury cyklicznego przyspieszania, hamowania i zmiany biegów, z wykorzystaniem analizy składu spalin. Pomiar rozpoczyna się od zimnego silnika, który w czasie pracy stopniowo się rozgrzewa - tak jak przy normalnej jeździe. Trzecia wartość zużycia paliwa, nazywana "średnią", "mieszaną" lub "łączoną", zostaje wyliczona z dwóch powyższych według stosownego wzoru. Nie jest to więc średnia arytmetyczna z dwóch liczb zużycia "miejskiego" i "pozamiejskiego".

 

Zużycie paliwa "miejskie" i "pozamiejskie" znacznie się od siebie różni, co jest charakterystyczne dla współczesnych samochodów. Im większe auto, tym różnice są większe. Np. Opel Agila napędzany silnikiem 1,0 l o mocy 60 KM w mieście zużywa 7,0 l/100 km, a w trasie - 5,1 l.

W przypadku Renaulta Laguny z silnikiem 3 l /207 KM wartości te wynoszą odpowiednio - 14,9 l i 7,3 l.

Niektóre firmy, jak np. Volvo czy Nissan, podają w prospektach tylko "średnie" zużycie paliwa. Jeżeli potencjalny klient Volvo S60 z silnikiem 2,4 l /140 KM przeczyta, że to auto zużywa średnio 8,9 l/100 km, może nie zdawać sobie sprawy, że w mieście ten pojazd spali aż 12,4 l/100 km. Różnica między wartością "średnią" i "miejską" wcale nie jest taka mała. Sugestia producenta jest więc ewidentna.

 

Sposób pomiaru wg EU jest bliższy rzeczywistości niż stosowany uprzednio, zalecany przez Europejską Komisję Gospdarczą (ECE). Dawna metoda zakładała symulację jazdy ze stałą prędkością 90 km/h (szosa), 120 km/h (autostrada) i w teście odwzorowującym ruch miejski.

 

Niezależnie jednak od metody podawane przez producentów wartości należy przyjmować z dużą rezerwą. Zużycie paliwa zależy w znacznym stopniu od stylu jazdy kierowcy, stanu technicznego pojazdu, konkretnych warunków pogodowych i sposobu eksploatacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty