Detektyw ma nową furę!

Znany detektyw Krzysztof Rutkowski kupił najnowszy model BMW 645-CI cabrio, którego z pewnością pozazdrościłby mu Pierce Brosnan, filmowy James Bond.

Auto wzbudza wiele emocji - u jednych podziw, a u innych zazdrość. Detektyw nabył je w Austrii za ponad 120 tys. euro (blisko pół miliona zł). Dotychczas sprzedano tylko trzy takie egzemplarze.

Pod maską tego sportowego bolida kryje się topowy, 400-konny silnik, a elektroniczny mózg z nawigacją i komputerem pokładowym steruje 700 funkcjami auta!

- Połączenie swobody i sportowego ducha z ekskluzywnością to cechy aut, które bardzo lubię - mówi detektyw.

Samochód wyposażony jest w kuloodporne koła, których nie przebije także kolczatka. To daje poczucie bezpieczeństwa na drodze, a niezwykle dynamiczny silnik umożliwi szybkie pościgi za przestępcami. Składany dach otwiera i zamyka się w kilka sekund. Książka z instrukcją obsługi tego naszpikowanego nowoczesną techniką pojazdu liczy aż 400 stron.

Nowe BMW to nie jedyne auto Krzysztofa Rutkowskiego. Do zadań specjalnych i operacyjnych używa sześciu samochodów. Większość z nich to podrasowane Fordy.

Warto wspomnieć, że pierwszym autem detektywa był Trabant. Mając 18 lat Krzysztof Rutkowski mógł się pochwalić Fordem Capri w kolorze brązowego metaliku. Później były Polonezy, Fiaty 125, wszystkie składaki, a także radiowozy milicyjne z demobilu.

Mając własne biuro w Wiedniu detektyw mógł pozwolić sobie na lepsze auta, takie jak: Ford Orion, Scorpio, Mercedes, a nawet Porsche. Nowe BMW jest już jego 31. autem. Samochód będzie można zobaczyć w następnych odcinkach serialu "Detektyw". Krzysztof Rutkowski wystąpi w nich z nową partnerką, którą wybierze podczas poniedziałkowego castingu. Rolę tę być może zagra była policjantka, pracownica ABW, albo agentka ochrony.