Debata na temat sytuacji polskiego rynku biopaliw

Problemy z przeniesieniem unijnego prawodawstwa na polski grunt i perspektywy rysujące się przed polskim rynkiem biopaliw zdominowały dyskusję podczas IV Spotkania Branży Petrochemicznej "Polski Rynek Biopaliw - Debata 2011".

Ponad 130 przedstawicieli firm petrochemicznych zebrało się w dniach 13-14 kwietnia br. w Bronisławowie (woj. łódzkie), aby porozmawiać na temat najważniejszych problemów i wyzwań stojących przed branżą biopaliw w Polsce.

Spotkanie zorganizowane przez firmę doradczą e-petrol.pl, odbyło się w ważnym dla całego polskiego rynku paliw alternatywnych momencie. Likwidacja ulg akcyzowych dla dodawanych do paliw estrów i etanolu i opracowywana nowelizacja prawa w zakresie dopuszczalnych poziomów biokomponetów w benzynie i oleju napędowym, to zmiany, które mogą okazać się rewolucyjne dla biopaliwowej branży.

**CZYTAJ TAKŻE

**

W centrum zainteresowania uczestników IV Spotkania Branży Petrochemicznej "Polski Rynek Biopaliw - Debata 2011" znalazły się przede wszystkim problemy związane z dostosowaniem polskiego prawa do unijnych dyrektyw, m.in. w zakresie dopuszczenia do obrotu paliw ze zwiększoną ilością biokomponentów - oleju napędowego B7 i benzyny E10. Uczestnicy debaty mogli zapoznać się z najbardziej aktualnymi informacjami na temat postępu prac legislacyjnych w tym zakresie, które przekazał Janusz Pilitowski,  Z-ca Dyrektora Departamentu Energetyki w Ministerstwie Gospodarki.  Przybliżył on projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania  jakości paliw, przyjęty przez Radę Ministrów 12 kwietnia br., który umożliwi dodawanie do 7 proc. biokomponentów do oleju napędowego, Nie wprowadza on jednak zmian pozwalających na 10 proc. domieszkę bioetanolu w benzynie.

- W Polsce 45 proc. pojazdów nie jest dostosowanych do benzyny E10, z 10 proc. domieszką biokomponentów - uzasadniał rządową propozycję zmian Pilitowski.

Gorącą dyskusję wywoływały ponadto problemy z wypełnieniem rosnącego co roku Narodowego Celu Wskaźnikowego (NCW) oraz braku polskiego systemu certyfikacji dla biopaliw, uwzględniającego kryteria zrównoważonego rozwoju. Uczestnicy debaty wskazywali, że Polska sama śrubuje sobie kryteria, które podnoszą koszty energii i spowalniają rozwój krajowej gospodarki. Wysoki poziom NCW powoduje, że firmy paliwowe, aby go zrealizować i uniknąć kar, subsydiują sprzedaż czystych biopaliw, co podnosi koszty ich funkcjonowania i w konsekwencji przekłada się na ceny pozostałych paliw na stacjach tankowania.

W trakcie spotkania poruszone zostały też kwestie zmian podatkowych. Eksperci kancelarii DLA Piper szeroko omówili niekorzystne dla branży biopaliw zmiany wynikające z likwidacji od 1 maja 2011 roku ulg w akcyzie i opłacie paliwowej.

Źródło: e-petrol.pl