Dacia Logan 1.0 TCe LPG 100 KM. Test, wrażenia z jazdy, spalanie, ceny i wyposażenie

Dacia nigdy nie była marką, która miała zachwycać stylistyką. Rumuńskie auta były stylistycznie proste, oszczędne w formie, nierzucające się w oczy i mało atrakcyjne. Po prostu – przeciętne. Czy tak samo jest z nową Dacią Logan? Oczywiście tu nie ma miejsca na stylistyczne fajerwerki czy imponujące zabiegi, które powodują skręt szyi u przechodniów, ale byłoby krzywdzące dla tego modelu, gdybyśmy określili go mianem przeciętnego. Nic z tych rzeczy! Nowy Logan jest bardzo estetyczny i to chyba najlepsze słowo, aby określić wygląd tego auta. Linie są przyjemne dla oka, sylwetka kompaktowego sedana nie jest przerysowana czy karykaturalna, a to dość powszechne w przypadku próby połączenia eleganckiego nadwozia i niewielkich gabarytów.

W testowanej przeze mnie topowej i doposażonej odmianie Comfort nie było śladu po nielakierowanych zderzakach, obudowach lusterek, klamkach czy stalowych felgach z kołpakami. To już nie te czasy. Logan prezentuje się bardzo dobrze i co prawda nadkola mogłyby pomieścić nieco większe i ładniejsze felgi, a czujniki parkowania mogłyby być lakierowane w kolorze nadwozia, ale poza tym trudno oczekiwać czegoś więcej. Przedni grill jest ładnie narysowani i świetnie współgra z sygnaturą LED świateł, również tylne lampy prezentują się bardzo dobrze. Sylwetka jest dość zgrabna i elegancka. Aż trudno uwierzyć, że mowa o taniej Dacii Logan! A wnętrze?

Tu również nie ma powodów do narzekania. Oczywiście należy mieć na uwadze fakt, że topowa wersja kosztuje niespełna 60 000 złotych, a po doposażeniu we wszystko, co się tylko da, nie przekroczymy 70 000 złotych, więc tanie i raczej nieprzyjemne w dotyku plastiki czy odkryte śrubki w różnych miejscach nie powinny być brane pod uwagę jako drastyczna wada. Fotele są wygodne, choć kompletnie nie trzymają na boki i po dłuższej podróży można odczuwać ból pleców. Niektóre spasowanie materiałów również nie jest najlepsze, a rewelacyjnie przemyślany uchwyt na smartfon nie jest do końca stabilny, ale poza tym – same plusy.

Stylistyka jest prosta, ale podobnie jak nadwozie – estetyczna i spójna. Na wielu elementach pojawił się materiał o ciekawej fakturze, który nadaje wnętrzu nieco przytulności. Jest oczywiście tradycyjny panel do sterowania klimatyzacją i przyciski odpowiedzialne za podstawowe opcje. W testowanym egzemplarzu był system info-rozrywki z dużym wyświetlaczem, który obsługuje (bezprzewodowo!) Android Auto i Apple CarPlay. Taka opcja jest niedostępna nawet u kilku przedstawicieli segmentu premium, a w Dacii jest za dopłatą 900 złotych! Wspomniany uchwyt na smartfon obok ekranu jest praktyczny, choć mógłby być odrobinę niżej. Pod nim znajduje się port USB do ładowania. Auto oferuje sporo przestrzeni, a bagażnik o pojemności 528 litrów imponuje przestrzenią. Po złożeniu oparć kanapy zyskamy aż 1361 litrów, choć nie ma co liczyć na płaską podłogę.

Do napędu Dacii Logan oddelegowano tylko jeden silnik 1.0 TCe z fabryczną instalacją gazową LPG. Maksymalna moc jednostki napędowej to 100 KM a moment obrotowy sięga 170 Nm. Po przełączeniu się na instalację LPG moc jest delikatnie obniżana – do nieco ponad 90 KM, ale nie czuć tego na drodze. Dynamika auta jest wystarczająca – przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 11,6 sekundy a prędkość maksymalna to 186 km/h. Manualna skrzynia 6-biegowa nie wyróżnia się precyzją, ale zdecydowanie należy docenić fakt, że producent nie postawił na 5-biegową przekładnię. Szósty bieg świetnie sprawdza się w trasie. Spalanie? Zdaniem producenta jest to średnio niespełna 7 l/100km i przyznam, że taki wynik można uzyskać bez żadnego problemu nawet w mieście. Po przełączeniu się na gaz, zużycie LPG nieco wzrasta, ale w trasie (100-120 km/h) udało mi się osiągnąć nieco ponad 8 l/100km. Na obu bakach (50 litrów benzyny i 40 litrów LPG) bez problemu uda się zrobić ponad 1500 kilometrów.

Prowadzenie jest przeciętne, choć nie można narzekać na komfort. Samochód nie ma w sobie nawet pierwiastka sportowca, ale ktoś tego oczekuje. Lekki tył odrobinę podskakuje na nierównościach, drobne wyboje są wybierane dość nerwowo, ale poza tym trudno się do czegokolwiek przyczepić. Przy wyższych prędkościach Dacia Logan jest stabilna i nie wymaga specjalnego pilnowania. Niestety od około 100-110 km/h w kabinie robi się dość głośno, ale trudno się temu dziwić – oszczędzono między innymi na wygłuszeniach. Problemy są również na zakrętach, gdy nawierzchnia jest mokra. Samochód jest wtedy niepewny, pojawia się podsterowność i trzeba się pilnować. Nie wiem, czy to kwestia opon, zawieszenia, ale warto mieć to na uwadze.

Podstawowa Dacia Logan w wersji Essential kosztuje 54 800 złotych, ale wybór tego wariantu kompletnie mija się z celem. Dlaczego? Auto będzie posiadało 15-calowe felgi stalowe, nielakierowane lusterka boczne z manualną regulacją, kierownicę z pianki, brak podłokietnika, nie będzie nawet klimatyzacji! Za dodatkowe 3500 złotych otrzymamy odmianę Comfort, która posiada już elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne lakierowane na kolor nadwozia, system multimedialny z 8-calowym ekranem i przewodowym Android Auto/Apple CarPlay, ładniejszą tapicerkę z materiałowymi wstawkami, skórzaną kierownicę, światła przeciwmgielne czy też manualną klimatyzację. Za dodatkowe 2000 złotych zamówimy ładniejszy lakier, za 500 lub 1000 złotych 16-calowe felgi aluminiowe, a za 1600 złotych pakiet Komfort Premium z bezkluczykowym dostępem, środkową konsolą z podłokietnikiem czy hamulcem elektrycznym.

Trudno mieć do Dacii Logan poważne zarzuty. Jest skromna, przeciętnie się prowadzi i ma słabe wygłuszenie, ale nie może kosztować więcej, niż 70 000 złotych po maksymalnym doposażeniu! Jest bardzo oszczędna, ma imponujący zasięg na obu zbiornikach, zapewnia niezły komfort, jest praktyczna i pojemna. W tym segmencie niemal bezkonkurencyjna.

Dacia Logan – zalety:

• niska cena nawet po doposażeniu;
• bardzo oszczędna;
• dostatecznie dynamiczna i komfortowa;
• sporo przestrzeni we wnętrzu;
• ciekawe i praktyczne rozwiązania tj. uchwyt na smartfon czy stoliki w oparciach foteli;
• przyjemna dla oka stylistyka.

Dacia Logan – wady:

• przeciętne prowadzenie, szczególnie na mokrym;
• poziom hałasu przy wyższych prędkościach.

Porównanie Dacia Logan 1.0 TCe LPG 100 KM (MT6) do wybranych konkurentów:

Porównanie Dacia Logan 1.0 TCe LPG 100 KM (MT6) do wybranych konkurentów:

Zobacz także: Peugeot 308 w odmianie kombi