Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa znów karze kierowców w strefie płatnego parkowania

Bartłomiej Romanek
Fot. Arciwum
Fot. Arciwum
Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie zmienił zdanie. Kierowcy muszą uiszczać opłatę w strefie płatnego parkowania, nawet jeśli brakuje tam oznakowania
Fot. Arciwum
Fot. Arciwum

Miejski Zarząd Dróg i Transportu znów pobiera opłaty za parkowanie w płatnej strefie, nawet jeśli brakuje tam odpowiedniego oznakowania - skarżą się kierowcy, którzy otrzymali mandaty w Częstochowie.

- Zaparkowałem samochód na ulicy Dąbrowskiego przed sądem. Miejsce postojowe nie było oznakowane, dlatego mocno zdziwiłem się, kiedy otrzymałem mandat, bo ze wcześniejszych publikacji prasowych wynikało, że MZDiT nie będzie pobierał opłat w takich miejscach - mówi pan Stanisław z Dąbrowy Górniczej.

Trzy tygodnie temu informowaliśmy na naszych łamach, że MZDiT odstąpił od karania kierowców w miejscach, w których miejsca postojowe nie są właściwie oznakowane znakami poziomymi i pionowymi. A konieczność ustawienia takich znaków wynika z rozporządzenia ministra transportu, które weszło w życie 14 lutego.

Tymczasem namalowanie znaków poziomych w wielu miejscach - np. w alei NMP na nowej kostce - było niemożliwe, głównie ze względów estetycznych.

- Dlatego odstąpiliśmy od karania kierowców m.in. w alei NMP, gdzie namalowanie poziomych znaków jest niemożliwe - tłumaczył nam wówczas Stanisław Sosnowski, wicedyrektor MZDiT.

Częstochowa była wyjątkiem, bo w innych miastach pobierano opłaty niezależnie od tego, czy znaki były, czy nie.
Kilka dni temu MZDiT na swojej stronie internetowej opublikował obszerne wyjaśnienie, z którego wynika, że opłaty w płatnej strefie muszą być pobierane, niezależnie od oznakowania. Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT, opiera się w nim na ustawie o drogach publicznych oraz uchwale częstochowskiej Rady Miasta. Jego zdaniem obydwa dokumenty narzucają MZDiT konieczność pobierania opłat.

- Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie jako zarządca drogi zobowiązany jest do poboru opłat w SPP w oparciu o zapis ustawowy i uchwałę Rady Gminy - tłumaczy Mariusz Sikora. - Wprowadzenie oznakowania poziomego uwarunkowane jest pewnym okresem czasu, przy czym w strefie płatnego parkowania, zgodnie z wyżej wymienionym zapisem ustawowym, nie można nie pobierać opłat za postój pojazdu.

Rozporządzenie wciąż budzi jednak duże wątpliwości wśród zarządców dróg i kierowców, bo jest ono niejasne. Dlatego MZDiT sukcesywnie stara się uzupełniać oznakowanie tam, gdzie to możliwe. Problemem jednak są wciąż miejsca takie, jak aleja NMP, gdzie białe linie na kostce wyglądałyby fatalnie.

Jak przepisy interpretuje Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju? W poniedziałek wysłaliśmy do resortu zapytanie o interpretację obowiązującego  rozporządzenia. Niestety, dotychczas nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi.

                                                                                                Źródło: Dziennik Zachodni

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty