Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cytryna i gwiazdy

Michał Kij
Fot. Citroën: W zakrętach błotniki Traction Avanta unosiły się jak skrzydła, ale wóz trzymał się drogi. Na zdjęciu wersja z 1939 roku
Fot. Citroën: W zakrętach błotniki Traction Avanta unosiły się jak skrzydła, ale wóz trzymał się drogi. Na zdjęciu wersja z 1939 roku
Żelazna pięść De Gaulle’a i słodki głos Mireille Mathieu znajdowały ukojenie w tym samym miejscu.

Fot. Citroën: W zakrętach błotniki Traction Avanta unosiły się jak skrzydła, ale wóz trzymał się drogi. Na zdjęciu wersja z 1939 roku
Fot. Citroën: W zakrętach błotniki Traction Avanta unosiły się jak skrzydła, ale wóz trzymał się drogi. Na zdjęciu wersja z 1939 roku

 

Na tylnej kanapie Citroëna DS. Oboje byli raczej wożeni niż prowadzili, a ludzie spijali słowa z ich ust, choć każde mówiło całkiem innym językiem niż drugie.

 

Stara, wytworna Francja odeszła na dobre razem z ostatnim Bugatti, do którego przyłożył rękę wielki Ettore. "Potrzebuję trzech samochodów: do podróży, do opery i dla żony. Zróbcie

Fot. Citroën: „Brzydkimi kaczuchami” jeździły nie tylko zakonnice w „żandarmach”. Ta wystąpiła u boku Rogera Moore’a w dwunastym „Bondzie” zatytułowanym
Fot. Citroën: „Brzydkimi kaczuchami” jeździły nie tylko zakonnice w „żandarmach”. Ta wystąpiła u boku Rogera Moore’a w dwunastym „Bondzie” zatytułowanym „Tylko dla Twoich oczu”

co w waszej mocy, przyślijcie rachunek" - tak król Syjamu pisał swego czasu do Jacquesa Saoutchika, właściciela firmy karoseryjnej. Od dawna nie ma już ani takich firm, ani takich zamówień. Zniknęły ekskluzywne Delage, Delahaye i Facel-Vega, ale dzięki Citroënowi Francuzi znów mieli powód do dumy.

 

Model DS (po francusku wymawiane "déesse" co znaczy "bogini") idealnie odpowiadał ambicjom wieku atomu. Futurystyczne nadwozie, wyrafinowane zawieszenie hydrauliczne i detale, takie jak jednoramienna kierownica sowicie wynagradzały niedostatki mocy silnika. Jeśli chodzi o styl DS był w czołówce.

 

Został wizytówką Francji na równi z Concordem i

Fot. Citroën: Czy „cytryna” to wytrzyma? W porównaniu ze swoim bagażem Gina Lollobrigida to drobnostka
Fot. Citroën: Czy „cytryna” to wytrzyma? W porównaniu ze swoim bagażem Gina Lollobrigida to drobnostka

Wieżą Eiffla. Wystąpił w wielu filmach, raz jako auto "dobrych", raz "złych facetów". Ubrany w czerń był wykwintną limuzyną, udekorowany bielą z wysuwanymi skrzydłami, statecznikiem i turbinami z tyłu - grał wóz geniusza zła, Fantomasa.

 

Wiele sław ekranu i estrady miało Citroëna DS prywatnie m.in. Francuz Georges Brassens, Amerykanin Francis Ford Coppola i Rosjanin Jurij Gagarin, który był wśród gwiazd w najbardziej dosłownym sensie tych słów.

 

Krokiem w stronę aut najwyższej klasy był SM, dwudrzwiowe coupe z silnikiem Maserati. Dwa takie samochody mieli Rolling Stonsi, a perkusista Charlie Watts dokupił u dilera w Montpellier trzeciego Citroëna - plastikowego pseudo-terenowego Mehari skonstruowanego na bazie "brzydkiej kaczuchy" 2CV. Wtedy każdy samochód z zazębiającymi się kołami daszkowymi na masce był wyjątkowy. Od bezpretensjonalnego 2CV po wygładzonego jak pocisk CX.

Fot. Citroën: Kabriolet Citroën SM miał dłuższą kadencję niż politycy, których woził. Tłumy pozdrawia Jaques Chirac
Fot. Citroën: Kabriolet Citroën SM miał dłuższą kadencję niż politycy, których woził. Tłumy pozdrawia Jaques Chirac

 

Kilka to prawdziwe rarytasy, na przykład mierząca 6,53 m limuzyna zbudowana w 1968 roku dla Charles’a De Gaulle’a czy dwa prezydenckie kabriolety SM, które otrzymał w 1971 roku Georges Pompidou. Wszystkie powstały w jednej z ostatnich firm karoseryjnych, u Henri’ego Chaprona.

 

Na co dzień

Fot. Citroën: Citroën C6 z 1929 roku. Tył został specjalnie zmodyfikowany na życzenie nabywcy, którym był Sacha Guitry – aktor i pisarz u nas znany przede
Fot. Citroën: Citroën C6 z 1929 roku. Tył został specjalnie zmodyfikowany na życzenie nabywcy, którym był Sacha Guitry – aktor i pisarz u nas znany przede wszystkim z aforyzmów

zajmowała się ona budowaniem dwudrzwiowych kabrioletów i coupe DS obdarzonych wyszukanymi nazwami: Concorde (zgoda) czy La Dandy (dandys). Dziś są oczkiem w głowie każdego kolekcjonera starych samochodów.

 

Lecz pierwszą z soczystych "cytryn" był bez wątpienia Traction Avant w swoich licznych odmianach. Miał w pełni dopracowane, niskie nadwozie samonośne i niezależne zwieszenie przednich kół, które w dodatku były napędzane co po zsumowaniu dawało znakomite własności jezdne cenione na równi przez policję i gangsterów.

 

Podobnie jak wiele modeli Citroëna po nim okazał się nadzwyczaj długowieczny. Schodził z taśm montażowych od 1934 do 1957 roku. Sam De Gaulle miał cztery takie samochody, a ostatniego przed "deesą" kupił w 1955 roku.

 

Niektóre spośród słynnych Citroënów można oglądać na paryskiej wystawie Retromobile 2007.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty