Cupra Formentor VZ 2.0 TSI 310 KM. Test, wrażenia z jazdy, spalanie, ceny

Na rynku jest mnóstwo crossoverów w różnych segmentach, ale niewiele jest takich, przy których można na dłużej zawiesić oko. Jest jednak kilka perełek, które wyróżniają się z tłumu i nie mówię tu tylko o modelach z najwyższej półki. Cupra Formentor ma świetne proporcje, agresywne linie i rzuca się w oczy. Nawet jeśli ktoś wybierze bazową wersję 1.5 TSI o mocy 150 KM, musi się postarać, aby wyglądała przeciętnie. Wystarczy bowiem dodać opcjonalny lakier, najlepiej z matowym wykończeniem i zestaw 19-calowych felg, aby otrzymać samochód, za którym niemal wszyscy będą się oglądać. Oczywiście w odmianie VZ, czyli z 2-litrowym silnikiem TSI o mocy 310 KM, opcji ciekawej personalizacji jest więcej.

Z przodu zastosowano bardzo dynamicznie wystylizowany zderzak, smukłe klosze lamp i liczne wloty powietrza. Linia boczna jest bardzo płynna i dość muskularna z wyróżniającym się mocnym przetłoczeniem nad tylnym kołem. Z tyłu dominuje listwa świetlna przebiegająca przez całą szerokość auta. Szyba w klapie bagażnika jest dość skromnych rozmiarów, co oczywiście przekłada się na przeciętną widoczność do tyłu. Niżej znajdziemy zderzak z licznymi zdobieniami, atrapą dyfuzora oraz czterema końcówkami układu wydechowego. Cupra Formentor prezentuje się rewelacyjnie i co prawda widać kilka podobieństw do Leona, ale liczna nakładki i dodatki skutecznie odróżniają ten model i sprawiają, że jest jedyny w swoim rodzaju. Poza tym o ile Leona spotkamy w Seacie, tak Formentor należy tylko do Cupry.

We wnętrzu znajdziemy już o wiele więcej elementów wspólnych ze wspomnianym Leonem. Ma to oczywiście swoje zalety, jak świetny design o minimalistycznym charakterze, jak i wady – niemal wszystkim sterujemy dotykowo. Fotele, mimo iż wyglądają bardzo rasowo i sportowo, są bardzo wygodne i komfortowe nawet podczas długiej podróży. Czarne wnętrze, skóra ekologiczna i wstawki z Alcantary wespół z miedzianymi i szarymi dodatkami robią świetne wrażenie. Odrobinę przeszkadza jakość niektórych materiałów, ale mimo to o wnętrzu można wypowiedzieć się w samych pozytywach. Nieco mniej zalet ma oczywiście sposób sterowania większością funkcji tj. ogrzewanie foteli, kierunek i konfiguracja nawiewów itp. Wszystko odbywa się za pomocą ekranu dotykowego, zaś sterowanie temperaturą lub poziomem głośności, za pomocą panelu pod ekranem. Niestety panel nie jest podświetlany i po zmroku trudno ustawić, te wydawałoby się, podstawowe parametry.

Do napędu Formentora VZ służy silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. To znana i lubiana jednostka napędowa, legitymująca się maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 400 Nm. Napęd trafia na wszystkie koła za pośrednictwem 7-biegowej przekładni automatycznej DSG. To wszystko przekłada się na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 4,9 sekundy i prędkość maksymalną 250 km/h. Jak na sportowego SUV-a jest to świetny wynik! Start z aktywnym Launch Control jest niezwykle emocjonujący i zaskakujący dla większości użytkowników, którzy nie mają do czynienia z samochodami sportowymi. Trudno spodziewać się po crossoverze, który ma predyspozycje kompaktowego auta rodzinnego, aż takiej dynamiki. A jak to się przekłada na spalanie?

Jest naprawdę nieźle. Nawet dane producenta mówiące o średnim spalaniu na poziomie 8,5 l/100km (WLTP) nie są wyssane z palca. Jasne, trudno osiągnąć taki wynik, ale w trasie przy prędkości 120-140 km/h raczej nie przekroczymy tej wartości. Przy prędkości 100-120 km/h będzie to nieco ponad 7,5 l/100km. W mieście? No tu już jest gorzej, bo wyniki 10-12 l/100km przy normalnej jeździe nie są rzadkością. Ale nie oszukujmy się, mówimy o ponad 300-konnym aucie o sportowych aspiracjach i z napędem na cztery koła.

Ten napęd na cztery koła oczywiście mocno faworyzuje przednią oś, zaś tylna dołącza się wtedy, gdy jest taka potrzeba, ale działanie tego układu jest niezwykle sprawne i efektywne. Efekt podsterowności występuje naprawdę rzadko i to jest zaskakujące, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że mamy w końcu do czynienia z podwyższonym crossoverem. Prowadzenie jest pewne, przyjemne, choć w trybie „CUPRA” odrobinę syntetyczne. Odnosiłem wrażenie, że układ kierowniczy jest sztucznie ciężki, a ograniczone wspomaganie kierownicy nie przekłada się na lepszą kontrolę i „czucie” auta. Poza tym w tym trybie system dość mocno podkręca dźwięk silnika i generuje z głośników odgłos… jednostki V8. Jest to obecne m.in. w Skodach z serii RS i RS iV.

Szkoda, że normy wkradają się również do doznań akustycznych i utrudniają producentom zastosowanie układu wydechowego z prawdziwego zdarzenia. Ogólne wrażenia z jazdy Formentorem VZ są bardzo przyjemne, ale nie spodziewajmy się ekstremalnych doznań. Bardziej zaimponowało mi to, że auto może mieć wiele twarzy. W trybie Cupra daje sporo frajdy, a w trybie komfortowym nie przeszkadza i sprawia wrażenie, że to zwykły kompaktowy crossover dla całej rodziny.

Najtańszego Formentora kupimy za 119 400 złotych i będzie to bazowa odmiana z silnikiem 1.5 TSI o mocy 150 KM i z manualną 6-biegową skrzynią. Za wersję VZ z silnikiem 2.0 TSI o mocy 310 KM i z napędem na cztery koła 4Drive trzeba zapłacić już 201 600 złotych. Po dorzuceniu lakieru, felg, wyczynowego układu hamulcowego Brembo i kilku dodatków we wnętrzu, przekroczenie 240 000 złotych nie będzie problemem.

Cupra Formentor to rewelacyjne auto. Ma swoje wady i denerwujące cechy, ale całokształtem wynagradza wszystko. Wygląda rewelacyjnie, a w niektórych konfiguracjach np. z matowym ciemnoniebieskim lakierem i miedzianymi dodatkami, wręcz zjawiskowo. Potrafi być szybki i agresywny, a po zmianie trybu jazdy, potulny i dość komfortowy. Jest przestronny i wygodny. Co prawda ma groźnych konkurentów, ale wyglądem nadrabia bardzo wiele. Jeśli po pierwszym liftingu Hiszpanie wyeliminują wszystkie błędy, będzie to auto niemal bezkonkurencyjne w tej klasie.

Cupra Formentor - zalety:

• fantastyczny wygląd zewnętrzny;
• ładnie zaprojektowane wnętrze;
• świetne osiągi i niezłe prowadzenie;
• agresywny gdy tego chcesz, komfortowy gdy potrzebujesz;
• dość przestronne wnętrze;
• ciekawe dodatki w wyposażeniu.

Cupra Formentor – wady:

• sterowanie dotykowe…;
• wolno działający system;
• irytujący, sztuczny dźwięk silnika.

Porównanie Cupra Formentor VZ 2.0 TSI 310 KM (AT7) do wybranych konkurentów:  

Zobacz także: Nissan Qashqai trzeciej generacji