Coraz mniej zabitych na podkarpackich drogach

Podkarpacka policja podaje pierwsze dane statystyczne za rok 2012. Wynika z nich, że w naszym województwie na drogach jest coraz bezpieczniej. W ubiegłym roku było mniej wypadków drogowych, rannych i ofiar śmiertelnych.

Choć jakość dróg pozostawia w naszym województwie wiele do życzenia to okazuje się, że należą one do jednych z bardziej bezpiecznych w naszym kraju.

LICZBY

Z danych statystycznych policji wynika, że po raz pierwszy od dziesięciu lat w województwie podkarpackim na drogach zginęło mniej niż 200 osób. Oznacza to, że jest u nas coraz bezpieczniej. W 2012 roku było o 40 ofiar mniej niż w roku wcześniejszym.

W 2011 roku doszło na Podkarpaciu do 2106 wypadków, w których zginęły 224 osoby i 2628 osób doznało obrażeń. Rok później liczba wypadków wyniosła 1781, a zginęły 184 osoby.

- Zmniejszyła się również liczba rannych. Jeśli te dane w dalszym ciągu się utrzymają, będzie można mówić o rewolucji w świadomości kierowców i pieszych - wyjaśnia komisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Duży wpływ na zmianę wśród kierowców i pieszych mają kampanię społeczne, akcje policyjne na drogach i przeprowadzane każdego dnia kontrole. Ważne, aby kierowca zawsze dostosowywał jazdę do panujących warunków atmosferycznych.

WSKAŹNIK

Komenda Główna Policji w Warszawie przygotowała regionalne zestawienie, prezentujące wskaźnik zabitych na 100 wypadków w roku 2008 oraz 2012. Okazuje się, że wskaźnik ten jest najniższy w województwach, gdzie jest najwięcej kilometrów dróg ekspresowych oraz autostrad. W rankingu lideruje województwo małopolskie (wskaźnik - 6,3), przed województwami pomorskim (6,5) oraz śląskim (7,1). Podkarpacie jest w środku stawki ze wskaźnikiem wynoszącym 10,6 (w 2008 roku wynosił on 9,9). Na końcu rankingu są województwa: podlaskie (16,3) oraz kujawsko-pomorskie (16,9).

KULTURA JAZDY

Statystyki wskazują, że ryzyko bycia ofiarą wypadku na drogach krajowych w Polsce jest czterokrotnie większe niż w Niemczech. Okazuje się, że najbardziej narażeni są... rowerzyści. Średnio na polskich drogach ginie 500 rowerzystów, a ponad pięć tysięcy zostaje rannych.
- Co do kultury jazdy to wszystko zależy od samego kierowcy. Są tacy, którzy na drodze pamiętają o wszystkich użytkownikach, ale zdarzają się i kierowcy, dla których liczy się tylko własna osoba. Policja może tylko przypominać o zasadach bezpiecznej jazdy, a także karać mandatami lub pouczać - mówi komisarz Paweł Międlar.

Liczba zabitych na 100 wypadków:

Małopolskie: 2008 rok – 7,4; 2012 rok – 6,3; Pomorskie: 8,3; 6,5; Śląskie: 7,7; 7,1; Dolnośląskie: 12,1; 7,4; Łódzkie: 9,2; 7,5; Warmińsko-Mazurskie: 10; 9,3; Zachodniopomorskie: 13,1; 9,6; Świętokrzyskie: 12,6; 9,7; Opolskie: 13,5; 10,3; Podkarpackie: 9,9; 10,6; Wielkopolskie: 11,3; 12,5; Lubuskie: 18,8; 12,7; Lubelskie: 15,8; 14,5; Mazowieckie: 15,1; 16,2; Podlaskie: 14,3; 16,3; Kujawsko-Pomorskie: 16,3; 16,9

Źródło: Komenda Główna Policji w Warszawie 

Grzegorz Lipiec