Codziennie ginie ok. 3 tys. osób w wypadkach

Kazimierz Netka
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
O bezpieczeństwie w komunikacji dyskutowano podczas międzynarodowego seminarium na Politechnice Gdańskiej.

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum


Jak zmniejszyć liczbę ofiar wypadków drogowych - to główny temat międzynarodowego seminarium "Gambit 2010 - Bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce u progu nowej polityki transportowej Unii Europejskiej". W trakcie seminarium podsumowano również projekt badawczy pt.: Zintegrowany system bezpieczeństwa transportu "Zeus".

Niewątpliwie dotychczasowe działania w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego przynoszą pozytywne efekty. To zachęta do dalszych różnego rodzaju przedsięwzięć w tej dziedzinie, bowiem statystyki wypadków wciąż przerażają.

- Na całym świecie codziennie ginie w transporcie ok. 3 tysiące osób - przypomniał zebranym prof. Ryszard Krystek, pracownik naukowy Politechniki Gdańskiej, kierownik projektu "Zeus". - To jest tyle, ile zginęło w terrorystycznym ataku na World Trade Center w Nowym Jorku we wrześniu 2001 roku. Z owych 3000 ofiar śmiertelnych w komunikacji, 95 procent ginie na drogach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że wypadki w transporcie znajdują się na dziewiątym miejscu na liście przyczyn zgonów z powodów tzw. zewnętrznych. Prognozy na rok 2020 przewidują, że te wypadki "awansują" na miejsce trzecie. To średnia światowa. Zdecydowanie lepiej pod tym względem jest w rozwiniętych krajach OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Tam od lat 70. zauważalna jest systematyczna poprawa bezpieczeństwa na drogach.

To pokazuje, że również w innych krajach, również w Polsce, może być znacznie lepiej.

- Istotą projektu "Zeus" jest właśnie integracja badań przyczyn i okoliczności katastrof w transporcie, a wnioski wynikające z tych badań mają posłużyć poprawie jakości systemów bezpieczeństwa - dodał prof. Ryszard Krystek. - Społeczeństwo ma bowiem prawo do bezpieczeństwa także w podróży. Nie można zatem dopuszczać do sytuacji, w której bezpieczeństwo człowieka będzie mniej ważne niż inne korzyści, zwłaszcza z preferencją dla wybranych grup społecznych czy obszarów szczególnej aktywności. Społeczeństwo ma także prawo do niezależnych opinii o przyczynach i okolicznościach katastrofy w systemie transportu w sytuacji, gdy poniosło straty.

- Jednym z celów seminariów jest wymiana doświadczeń na temat najnowszych metod działań prewencyjnych, które już przyniosły sukces - mówi prof. Henryk Krawczyk, rektor Politechniki Gdańskiej. - Nastąpiło bowiem zmniejszenie liczby zabitych na polskich drogach, z ponad 5,5 tys. rocznie w 2008 roku, do 4,5 tysiąca w 2009 roku. To spadek prawie o 900 osób. Należą się za to brawa i uznanie dla prof. Ryszarda Krystka - kierownika projektu wdrażanego w Polsce, a służącego poprawie bezpieczeństwa na drogach.

Warto pamiętać, że w 1991 roku na polskich drogach śmierć poniosło niemal 8 tys. osób.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty