Co zrobić, żeby zapłacić jak najmniej

(LM)
Rzeczowa rozmowa na pewno przyniesie lepszy skutek (finansowy), niż próba bezczelnego wykpienia się z mandatu.

 
Wielu policjantów przyznaje, że ceni sobie męskie podejście do sprawy; ważne jest, aby potrafić przyznać się do wykroczenia, a nie zwalać winnę na wszystko wokół, czyniąc z siebie jedyną ofiarę zaistniałej sytuacji.
 

Co zrobić, żeby zapłacić jak najmniej

Rzadko zdarza się, że zostajemy zatrzymani przez policjanta do rutynowej kontroli. Z reguły mamy okazję do rozmowy ze stróżem prawa przy okazji popełnienia jakiegoś wykroczenia drogowego. Podpowiadamy, jak się zachować, aby owo "spotkanie" wiązało się dla nas z możliwie najniższymi kosztami.

Przede wszystkim po zatrzymaniu się w bezpiecznym miejscu, nie należy z samochodu wysiadać; czekamy na podejście policjanta siedząc spokojnie i trzymając ręce na kierownicy. Nie wolno opuszczać pojazdu pasażerom - powinniśmy spokojnie czekać do momentu zakończenia kontroli. Warto o tym pamiętać, gdyż tzw. "rodzinni adwokaci", czyli osoby próbujące nas ratować, w oczach stróżów prawa, często działają na policjantów, jak czerwona płachta na byka. W efekcie ich wysiłki z reguły przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego - sytuacja staje się nerwowa, policjant traci ochotę do rozmowy z nami i... odjeżdżamy z "zawyżonym rachunkiem".

 

Wielu policjantów przyznaje, że ceni sobie męskie podejście do sprawy; każdy popełnia błędy, może się zagapić, nie zauważyć znaku - ważne jest, aby potrafić przyznać się do wykroczenia, a nie zwalać winnę na wszystko wokół, czyniąc z siebie jedyną ofiarę zaistniałej sytuacji.
 
"Panie władzo, ale ja się naprawdę bardzo się spieszę" - to chyba najczęściej słyszany przez policjantów "wykręt". Niestety, przynosi on miernie skutki. Wszyscy się spieszymy, a sytuacje uzasadniające łamanie przepisów z powodu pośpiechu zdarzają się sporadycznie i policjant na pewno od razu zorientuje się, czy rzeczywiście znajdujemy się w wyjątkowej sytuacji, czy tylko próbujemy ratować swój portfel. Krótko mówiąc: kłamstwo nie popłaca - również na drodze.
 

Rajd Pojazdów Zabytkowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie