Wielu policjantów przyznaje, że ceni sobie męskie podejście do sprawy; ważne jest, aby potrafić przyznać się do wykroczenia, a nie zwalać winnę na wszystko wokół, czyniąc z siebie jedyną ofiarę zaistniałej sytuacji.

Rzadko zdarza się, że zostajemy zatrzymani przez policjanta do rutynowej kontroli. Z reguły mamy okazję do rozmowy ze stróżem prawa przy okazji popełnienia jakiegoś wykroczenia drogowego. Podpowiadamy, jak się zachować, aby owo "spotkanie" wiązało się dla nas z możliwie najniższymi kosztami.
Przede wszystkim po zatrzymaniu się w bezpiecznym miejscu, nie należy z samochodu wysiadać; czekamy na podejście policjanta siedząc spokojnie i trzymając ręce na kierownicy. Nie wolno opuszczać pojazdu pasażerom - powinniśmy spokojnie czekać do momentu zakończenia kontroli. Warto o tym pamiętać, gdyż tzw. "rodzinni adwokaci", czyli osoby próbujące nas ratować, w oczach stróżów prawa, często działają na policjantów, jak czerwona płachta na byka. W efekcie ich wysiłki z reguły przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego - sytuacja staje się nerwowa, policjant traci ochotę do rozmowy z nami i... odjeżdżamy z "zawyżonym rachunkiem".
Wielu policjantów przyznaje, że ceni sobie męskie podejście do sprawy; każdy popełnia błędy, może się zagapić, nie zauważyć znaku - ważne jest, aby potrafić przyznać się do wykroczenia, a nie zwalać winnę na wszystko wokół, czyniąc z siebie jedyną ofiarę zaistniałej sytuacji.
"Panie władzo, ale ja się naprawdę bardzo się spieszę" - to chyba najczęściej słyszany przez policjantów "wykręt". Niestety, przynosi on miernie skutki. Wszyscy się spieszymy, a sytuacje uzasadniające łamanie przepisów z powodu pośpiechu zdarzają się sporadycznie i policjant na pewno od razu zorientuje się, czy rzeczywiście znajdujemy się w wyjątkowej sytuacji, czy tylko próbujemy ratować swój portfel. Krótko mówiąc: kłamstwo nie popłaca - również na drodze.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?