Co się działo na Poznań Motorshow 2010?

Wojciech Grzesiak
Fot. Wojciech Grzesiak
Fot. Wojciech Grzesiak
Pamiętam jak dziś, kiedy to jeszcze w 1999, czy 2000 roku, Poznań Motorshow tętnił życiem. Jakie były tegoroczne targi?
Pamiętam jak dziś, kiedy to jeszcze w 1999, czy 2000 roku, Poznań Motorshow tętnił życiem. 
Fot. Wojciech Grzesiak
Fot. Wojciech Grzesiak

 

Same samochody osobowe zajmowały dwie, trzy hale. Jednak później impreza zaczęła podupadać i przekształciła się w Poznańskie Spotkania Motoryzacyjne. Były one przeznaczone raczej dla osób, które poszukują samochodu i multi salony z ofertą dwóch, trzech marek to nadal dla nich za mało.

Zamiast importerów i producentów miejsce wystawców zajęły poznańskie salony samochodowe. Również rozgłos imprezy jakby zmalał. W ubiegłym roku samochody ledwie zajmowały jedną halę, gdyby bardziej zacieśnić stoiska. Nowa formuła targów motoryzacyjnych sprawiła także, że zaprzestano pokazywania krajowych premier nowych modeli.

 

W tym roku Międzynarodowe Targi Poznańskie postanowiły wrócić do starej formuły, czyli Poznań Motorshow. Postawiono przede wszystkim na show i na to, aby zwiedzający nie wyszli tylko z siatką prospektów, ale żeby mogli w domu powiedzieć, że byli na ciekawej imprezie. Tak oto można było pojeździć quadem, zagrać w demo wyczekiwanego z utęsknieniem Gran Turismo 5, zobaczyć zmagania kierowców autobusów, spróbować swych sił na torze gokartowym czy wreszcie zrobić sobie profesjonalne pamiątkowe zdjęcie z urodziwymi hostessami i chopperem rodem zza oceanu.
 
Oprócz licznych gości takich jak  Bartosz Bosacki, Sylwia Gruchała, Jacek Wszoła, Piotr Reiss czy Szymon Kołeck, zorganizowano wiele atrakcyjnych konkursów. Można było także z bliska obejrzeć motocykle drużyny żużlowej PSŻ Lechma Poznań. W jednej z hal odbywały się również wybory miss ciężarówek Poznań Motorshow. Trzeba przyznać, że kandydatki wyglądały imponująco.

 

Fot. Wojciech Grzesiak
Fot. Wojciech Grzesiak

Pomimo powrotu do starej formuły nadal wystawcami były salony samochodowe, a nie importerzy czy producenci. Jednak w tym roku było nieco inaczej. Stało się tak głównie za sprawą kilku polskich premier, jakie miały miejsce w trakcie tego weekendu. Tak oto oficjalnie zaprezentowano wzbudzającego ogromne emocje Mercedesa SLS, nowe BMW serii 5, Citroena DS3, najtańszy produkowany seryjnie samochód Tata Nano, Hyundai ix35 oraz Mercedesa klasy E w wersji cabrio. Mało? Na stoisku Mercedesa były także wersje AMG niektórych modeli, Renault pokazało Megane Coupe w sportowej wersji, Nissan wystawił model 370Z, Porsche przywiozło ze sobą najbardziej kontrowersyjny model obok Cayenne - Panamera. Były także Dodge Viper, Mazda MX5, Jaguar XJ, Fiat 500 C, Renault Fluence, replika Lamborghini Countach z firmy Topmar.

 

Po raz pierwszy od bardzo dawna pokazano również motocykle. Także tutaj było, co podziwiać. Były customowe i oryginalne maszyny Harley Davidson, pierwszy ścigacz BMW - S1000 RR, wulgarny i brutalny KTM RC8. Oprócz tego swoje motocykle pokazali także dealerzy marek Yamaha, Suzuki i Triumph. Nie zabrakło także quadów, motocykli crossowych, enduro oraz skuterów.

 

W tym roku MTP rozpaliło iskierkę nadziei na to, że poznańskie targi motoryzacyjne powrócą na piedestał. Było co robić i na co popatrzeć.

 

Oczywiście żeby nie było zbyt kolorowo należy wspomnieć, że impreza miała swoje wady. Największą z nich i w zasadzie jedyną, o której warto wspomnieć był brak topowych modeli większości marek oraz brak obecności niektórych marek w ogóle. Może, jeżeli zamiast dealerów znów będą wystawiać się importerzy i producenci, to będziemy mogli zobaczyć jeszcze więcej pojazdów i uświadczyć więcej atrakcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty