Co dają bajery?

Słowo bajer w encyklopedii nie występuje, próżno by go też szukać w słowniku wyrazów obcych. Ale jest słowem poprawnym, co przyznaje słownik ortograficzny.

Giełdowi specjaliści od handlu używanymi samochodami mają rację mówiąc o autach pełnych bajerów. Bajery to dodatkowe wyposażenie aut.

Nie wszystko jest bajerem

Kiedyś bajerem był system ABS, teraz przeszedł już do powszedniości. Za bajery uznawane są wszelkiego rodzaju ułatwienia dla kierowców. Bajer to wycieraczki same włączające się gdy pojawi się deszcz, czy reflektory reagujące na zmierzch. Bajer to sekwencyjna skrzynia biegów

Fot. Maciej Pobocha: Wycieraczki, które same się włączają, gdy pada deszcz to przykład tzw. bajeru. Samochód z bajerami łatwiej jest sprzedać.

czy tempomat. Sama automatyczna skrzynia biegów bajerem raczej nie jest, bo pośród samochodów sprowadzanych z rynku amerykańskiego, trudno znaleźć samochód z manualną skrzynią biegów. Ale klimatronic do bajerów jak najbardziej się zalicza.

Jestem lepszy

Bajery dają poczucie przewagi nad innymi posiadaczami samochodów tej samej marki występujących w uboższych wersjach. Mercedes bez klimatyzacji to tak jak koń nieczystej krwi. A jednak znakomicie wyposażone leciwe auta nie kosztują wcale drożej niż ich skromniejsi kuzyni. O cenie auta decyduje rocznik jego powstania i stan ogólny. Jak wszystkie urządzenia, tak i techniczne bajery mają swoją odporność na upływający czas. W dodatku najwcześniejsze innowacje techniczne nie od razu były dopracowane we wszelkich szczegółach. Pierwsze sekwencyjne skrzynie biegów psuły się nagminnie i żadne naprawy nie pomagały.

Nie warto

A jednak bajery się przydają, zwłaszcza te sprawdzone. Nawet jeżeli nie podnoszą ceny wystawionego na motoryzacyjnym targu samochodu, to przynajmniej pomagają go sprzedać. A to w obecnych czasach bardzo wiele. Jednak każdemu kupującemu radzę się dobrze zastanowić, zanim zdecyduje się na zakup wspaniale wyposażonego ale leciwego samochodu. Za przyjemności na ogół trzeba płacić i jeżeli opłata ta nie będzie zawarta w cenie zakupu auta, to i tak zostanie ona z jego właściciela ściągnięta później przy naprawach czy przeglądach. Wówczas może się okazać, że gra nie była warta świeczki. Omijajcie więc bajery pamiętając, że mogą one w przyszłości sporo kosztować.