Citroen C3 Pluriel

Ludzie zawsze marzyli o tym, żeby skonstruować wielofunkcyjny pojazd uniwersalny, który będzie można łatwo dostosować do potrzeb. Praktyczne próby podejmowali wojskowi lub literaci.W Polsce takim literackim uniwersalnym samochodem był pojazd Pana Samochodzika z powieści Nienackiego. We Francji najsłynniejszy uniwersalny wehikuł został stworzony na potrzeby filmu w latach 60. Wehikuł Fantomasa za naciśnięciem jednego przycisku zamieniał się w szybkostrzelną fortecę, kiedy indziej z boków karoserii wysuwały się skrzydła - seryjny z pozoru citroen zamieniał się w mały samolot odrzutowy. Wszystko po to, aby uciec nadgorliwemu inspektorowi policji.
Kiedy Citroen zaprezentował koncepcyjną wersję pluriela, wydawało się, że to tylko kolejne ćwiczenie projektantów, mające na celu pobudzenie wyobraźni automaniaków zwiedzających wystawy samochodowe. Tymczasem pluriel jest już produkowany. Przed tygodniem pokazaliśmy zdjęcie jego produkcyjnej wersji pokazanej na wystawie w Paryżu.
Co prawda pluriel C3 nie dorównuje wehikułowi Fantomasa, nie pływa, nie zamienia się w samolot i nie strzela, ale w każdej chwili może przybrać jedną z pięciu postaci. Jest to po prostu pięć samochodów w jednym. Podstawowa wersja nadwoziowa pluriela to saloon, czyli hatchback. Kiedy jednak kierowca i jego pasażerowie zechcą zobaczyć nad sobą niebo i posłuchać szumu wiatru, wciśnięcie jednego przycisku wystarczy - samochód przybiera postać nazwaną przez producenta panoramic - dach samochodu zwija się. Jeśli i tego użytkownikom pluriela mało, mogą podróżować cabrioletem - kolejne dotknięcie przycisku i dach chowa się w tylnej części pojazdu.
Po ponownym użyciu przycisku znikają łuki słupków - to jest wersja spider. Kiedy potrzebny jest samochód do transportu bagażu, zwłaszcza długich przedmiotów, można płasko złożyć tylne siedzenia, a następnie otworzyć tylną klapę auta, która przedłuża o kilkadziesiąt cm podłogę - mamy wersję pick-up.
Pluriel C3 jest produkowany w Hiszpanii, w tej samej fabryce, gdzie wytwarzany jest C3. Umieszczenie produkcji w Villaverde nie jest przypadkiem. Mały uniwersalny citroen to po prostu bardziej skomplikowana wersja znanego u nas citroena C3. Do jego budowy posłużyła ta sama płyta podłogowa oraz większość podzespołów.
Tak samo jak C3 pluriel jest wyposażony w nowoczesny system hamowania, który w najprostszej wersji oprócz 4-czujnikowego ABS dysponuje elektronicznym rozdziałem siły hamowania i asystentem hamowania.
Z elementów zapewniających bezpieczeństwo bierne C3 pluriel ma cztery poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa z napinaczami i wzmocnione słupki przednie. Także konstrukcja foteli jest wzmocniona. Inaczej też została rozwiązana konstrukcja nadwozia, które musi zachować sztywność, jeśli pojazd ma być bezpieczny.
Dzięki zastosowaniu multipleksowemu systemu połączeń elektrycznych typu CAN, poszczególne urządzenia łatwo ze sobą współpracują. Układ kierowniczy jest wyposażony w elektryczne wspomaganie.
Do napędu pluriela przewidziano na razie dwa silniki benzynowe. Są to znane nie tylko z C3 silniki: 1.4i o mocy 75 KM i 1.6i 16v o mocy 110 KM. Ten większy silnik będzie można kojarzyć z nowoczesną skrzynią biegów SensoDrive, sterowaną przyciskami przy kierownicy, jak w Formule 1. SensoDrive wprowadzana jest obecnie także w zwykłym C3.
Marek Nawarecki, rzecznik prasowy Citroen Polska, zapowiada, że pluriel C3 pojawi się w polskich salonach Citroena wiosną przyszłego roku. Jeszcze nie wiadomo, ile będzie u nas kosztować. Zapewne przy określaniu ceny Citroen uwzględni realia naszego rynku.