Ciężarówki nie korzystają z autostrady A2 przez system viaTOLL?

Wraz z uruchomieniem elektronicznego poboru opłat i wyższymi cenami przejazdu na A2, na poznańskie ulice wróciły TIR-y z rejestracjami zza wschodniej granicy. Kawalkadami przejeżdżają też ciężarówki z Mazowsza i województwa łódzkiego, choć jeszcze w ubiegłym tygodniu jeździły autostradą A2. W Golinie ciężkie pojazdy pojawiły się w piątek. Jeden z nich staranował w nocy ogrodzenie posesji Wioletty Niewiadomskiej.

Po dwóch dniach pozornego spokoju, wczoraj Golina znów przeżyła najazd TIR-ów. Zdesperowani ludzie, tak jak w 2005 roku, wyszli na ulice. Blisko godzinę chodzili po pasach, protestując przeciwko powrotowi TIR-ów na lokalne drogi. Korki sięgały kilku kilometrów. Kierowcy trąbili, ale czekali. Na miejsce przyjechało kilka policyjnych radiowozów, ale ludzie nie chcieli zejść z pasów. Ustąpili po godzinie.

**CZYTAJ TAKŻE

**

- TIR-ów jest jeszcze więcej niż w 2005 roku. Gdzie jest inspekcja transportu drogowego, gdzie jest ograniczenie prędkości i tonażu, dlaczego nie naprawiono latających włazów studzienek? - pytali ludzie.

- Naszykowaliście nam piekło! Nasze domy pękają! W nocy nie idzie spać! Tu nie da się żyć! - mówią.

Jak twierdzi Tadeusz Nowicki, burmistrz Goliny, jeszcze w tym tygodniu na drodze wojewódzkiej do Sługocina, gdzie jest zjazd na A2, mają być postawione znaki ograniczające tonaż.

Kierowcy ciężarówek jadą przez Poznań, Wrześnię i Golinę, żeby ominąć Punkty Poboru Opłat na A2 i za-oszczędzić 189 złotych. Nawet ci, którzy mają w kabinie urządzenie viabox do rejestrowania opłat elektronicznych, wybierają boczne drogi. Jadą slalomem - z autostrady zjeżdżają w Sługocinie, wjeżdżają na nią w Słupcy, a potem znów zjeżdżają we Wrześni. Protest mieszkańców Goliny ich nie zdziwił.

- Ludzie mają rację. Po to są autostrady, żeby nimi jeździć, ale jeżeli koszt opłat przerasta utrzymanie samochodu i kierowcy, to wiadomo. Były winiety i nikomu to nie przeszkadzało - stwierdził Dariusz Żeberkiewicz, kierowca TIR-a z Łodzi. Kierowcy TIR-ów nie ukrywają, że uciekają i będą uciekać z autostrady A2.

Źródło: Głos Wielkopolski