Chrysler Voyager kontra Seat Alhambra

Ryszard Polit
Idealny samochód na długie podróże to van. Prekursorem gatunku jest Chrysler Voyager, wylansowany 20 lat temu. Firmy europejskie skopiowały ten pomysł, który jednak nie znalazł aż tak dużego uznania na starym kontynencie.

Idealny samochód na długie podróże to van. Prekursorem gatunku jest Chrysler Voyager, wylansowany 20 lat temu. Firmy europejskie skopiowały ten pomysł, który jednak nie znalazł aż tak dużego uznania na starym kontynencie.

 

W naszym kraju największym powodzeniem wśród vanów cieszy się Voyager, który na rynek europejski produkuje fabryka w Austrii. Ze względu na obniżenie kosztów eksploatacji, wybraliśmy Voyagera napędzanego silnikiem wysokoprężnym 2,5 CRD. Barw europejskiego przemysłu broni Seat Alhambra 1,9 TDI, który jest bliźniaczą konstrukcją z VW Sharanem i Fordem Galaxy.

 

Cechy szczególne

 

fot. Chrysler
fot. Chrysler

Voyager to pojazd duży, przewożący 7 osób w trzech rzędach siedzeń (2+2+3). W takiej konfiguracji za kanapą jest jeszcze miejsce na bagaż o pojemności 440 l. Tylną kanapę i fotele można przesuwać lub wyjmować, co jest dość trudne, bowiem fotel, choć wygodny i zapewniający komfortową podróż, waży 25 kg.

 

 

fot. Chrysler
fot. Chrysler

Alhambra jest krótsza od Voyagera o 17 cm i może przewozić 7 osób na indywidualnych, przesuwanych fotelach, ale w konfiguracji 2+3+2. Bagażnik ma objętość zaledwie 255 l.

W obu pojazdach jakość wykonania nie budzi zastrzeżeń. Uwagę zwraca oryginalna tablica przyrządów Chryslera z białymi tarczami wskaźników.

 

 

Silnik

 

fot. Chrysler
fot. Chrysler

Do napędu Voyagera wykorzystano silnik wysokoprężny pochodzący z firmy Mercedes-Benz, o pojemności 2,5 l i mocy 143 KM. Ta jednostka napędowa ma 4 zawory w każdym cylindrze, turbosprężarkę i zasilana jest układem common rail. Alhambrę napędza doładowany turbosprężarką silnik wysokoprężny Volkswagena o pojemności 1,9 l i mocy 130 KM, zasilany pompowtryskiwaczami. To najmocniejszy diesel oferowany do tego pojazdu. Kultura pracy obu jednostek napędowych jest poprawna. Ze względu na zastosowanie pompowtryskiwaczy, nierozgrzany silnik Alhambry pracuje dość głośno, za to jest oszczędniejszy. W mieście Seat zużywa ok. 8,5 l/100 km, a Chrysler - 10 l/100 km.

 


fot. Seat
fot. Seat


Wrażenia z jazdy

 

Voyager zapewnia dość wysoki komfort jazdy, dzięki miękkiemu zawieszeniu, którego charakterystyka gwarantuje poprawne własności jezdne. Jest to w dużej mierze zasługą niespotykanej dzisiaj konstrukcji tylnego zawieszenia, wykorzystującego sztywną oś opartą na resorach piórowych. Okazuje się, że nie jest to takie złe rozwiązanie w wypadku tak dużego i ciężkiego pojazdu. Nawet nadwozie nadmiernie nie przechyla się na zakrętach. Zastrzeżenia można mieć jedynie do precyzji układu kierowniczego Voyagera.

 

fot. Seat
fot. Seat

Zawieszenie Alhambry jest sztywniej zestrojone, co daje poczucie pewnego pokonywania zakrętów. Z przodu wykorzystano kolumny McPhersona, z tyłu oś skrętną. Ze względu na mocniejszy silnik, Voyager jest autem nieco szybszym od Alhambry. Różnice nie są jednak zbyt duże. Również poziom hałasu jest niższy w Chryslerze. Mankamentem pojazdu amerykańskiego jest długa droga hamowania.

 


fot. Seat
fot. Seat


Podsumowanie

 

Voyager jest autem przestronniejszym i nieco szybszym od Alhambry. Przy wykorzystaniu 7 miejsc Chrysler ma też większy bagażnik, co jest istotne w pojazdach typu van. Alhambra okazała się pojazdem oszczędniejszym i z racji mniejszych wymiarów, bardziej poręcznym podczas jazdy w mieście. Wyposażenie obu konkurentów jest zbliżone, chociaż w Chryslerze zamontowano dodatkową poduszkę gazową chroniącą kolana kierowcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty