Chełmno - samorządowcy chcą zablokować drogę krajową nr 1

Na spotkaniu byli: burmistrz Mariusz Kędzierski, Krzysztof Wypij - wójt gminy Chełmno, radni: Jan Jurczak, Grzegorz Dzikowski  i Michał Stachewicz.

- Dyrektor Kowalczyk dostał między innymi odpowiedź na swoje pismo, w którym kolejny raz wyłożyliśmy nasze oczekiwania w związku z  wyjazdami na krajową "jedynkę” z Chełmna - mówi burmistrz. - Ma je przeanalizować. Zaznaczyliśmy, że przebudowa ich to sprawa nie cierpiąca zwłoki. On, że znajdzie się w  prowizorium przyszłorocznego budżetu. W styczniu będzie wiedział, ile dostanie pieniędzy i  wtedy ma przyjechać do  Chełmna obejrzeć skrzyżowania. Nie mówi "nie”, wręcz przeciwnie - dostrzega konieczność i  zasadność tych działań, ale teraz nie ma środków.

Przeczytaj również: "Droga S5. Pospolite ruszenie na Wyszyńskiego i blokada ulicy"

Samorządowcy obiecali, że wspomogą dyrektora w zabieganiu o pieniądze na przebudowę skrzyżowań z "jedynką” angażując znajomych posłów.

-  Swoje stanowiska mają wyrazić członkowie: Rady Miasta, Rady Gminy Chełmno i Rady Powiatu, złączane będą do  pism, które wyślemy do wszystkich, którzy mogą nam pomóc przeforsować przebudowę skrzyżowań w przyszłym roku - dodaje Mariusz Kędzierski.

Deklaracje to za mało dla Violetty Gryszan, radnej powiatowej, która chce zorganizować blokadę  "jedynki”.

- Nie będziemy cierpliwie czekać - zapowiada Gryszan. - Sprawdzamy, jak zablokować trasę, by nie narazić się na odpowiedzialność karną. Nikt nie pójdzie na żywioł. Zadzwonię też do ludzi, którzy mają w tym doświadczenie. Z Wojciechem Woźnym postaramy się doprowadzić do zablokowania "jedynki” jak najszybciej.

mona/"Gazeta Pomorska"
Źródło: Pomorska.pl