Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny paliw stale rosną - to nie koniec podwyżek

Magdalena Stokłosa
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Tak drogo jeszcze nie było. Litr bezołowiowej 95 za ponad 5,30 zł i to już niemalże norma. Kierowcy coraz częściej przesiadają się na rowery lub wybierają komunikację miejską.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

- Do pracy w centrum miasta dojeżdżam rowerem z Azorów - mówi Aleksandra Smętkiewicz, mieszkanka Krakowa. - Na jazdę samochodem pozwalam sobie tylko przy dalszych trasach, choć i tak nie zawsze. Mam auto na gaz, ale tankowanie i tak skutecznie czyści portfel - przyznaje.

Podobnego zdania jest Lech Dulian, który mówi, że jako osoba świeżo po studiach nie zarabia na razie dużo i tankowanie to dla niego spory wydatek. - Na szczęście w Krakowie jest dobra komunikacja miejska, więc staram się jak najmniej podróżować samochodem - mówi Lech.- Gdy już nim wyjeżdżam, próbuję stosować zasady ekonomicznej jazdy - tłumaczy.

- Ceny paliw na Podhalu to, moim zdaniem, wielka granda - uważa Marek Obrochta, kierowca busa z Zakopanego. - Wystarczy bowiem porównać ceny w Zakopanem i chociażby w Nowym Targu czy Jabłonce. Gołym okiem widać, że im dalej od gór tym taniej. Stacje benzynowe chcą zarobić na turystach, ale przy okazji łupią miejscowych - nie kryje złości kierowca.

Eksperci potwierdzają to, o czym mówią kierowcy. - Od początku lipca benzyna na polskich stacjach podrożała ponad 20 groszy za litr - zauważa Rafał Zywert, analityk Rynków Terminowych BM Reflex. Zaś w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, za litr benzyny płacimy już o 65 groszy więcej.

W całej Polsce najdrożej za benzynę płaci się teraz w województwie warmińsko-mazurskim. Trzeba wziąć to pod uwagę,wybierając się na wakacyjny wyjazd. Drogo jest też w woj. opolskim i świętokrzyskim. Najtaniej jest natomiast w woj. lubelskim. Eksperci nie pozostawiają złudzeń: na spadek cen nie mamy co liczyć, a może być jeszcze drożej.

- Od przyszłego roku Polska zmuszona będzie podnieść podatek paliwowy. Wymagają tego przepisy unijne - wyjaśnia Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliwowego. - To oznacza kolejny wzrost cen - nie ukrywa. Jego zdaniem, także najbliższe miesiące mogą przynieść jedynie podwyżki. - Spadek cen jest mało prawdopodobny - przyznaje Szczęśniak.

Ekonomistka dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek ostrzega, że wysokie ceny paliw mogą się odbić także na cenach m.in. żywności. - Duże sklepy w jakiś sposób zrekompensują sobie wyższe koszty paliwa. Właściciele mniejszych nie mają takiej możliwości. Będą zmuszeni podnieść ceny produktów - wyjaśnia ekonomistka.

Źródło: Gazeta Krakowska

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty