Polska Inspekcja Celna rozpoczyna kilkumiesięczną serię kontroli zbiorników paliwa w samochodach osobowych i ciężarowych. Chodzi o sprawdzenie czy kierowcy nie jeżdżą na oleju opałowym.

Wielu kierowców nie tankuje oleju napędowego, który kosztuje ponad 3 zł za litr, tylko wlewa do zbiorników paliwa olej opałowy (koszt 1-2 zł za litr).
Wg danych analityków około 15 proc. samochodów z silnikami Diesla (auta osobowe, ciężarowe i pojazdy rolnicze) jako paliwa używa oleju opałowego ponieważ jest tańszy. Akcyza na olej opałowy wynosi tylko 40 gr. za litr, a na olej napędowy 1 zł.
Celnicy zamierzają się przeciwstawić nieuczciwym kierowcom. Od pierwszych dni maja celnicy wyposażeni w specjalne urządzenia służące do sprawdzania jakości paliw, będą mogli zatrzymać każdy samochód w ruchu i zajrzeć do baku. Kierowca, któremu zostanie udowodniona jazda na oleju opałowym, zostanie obciążony grzywną w wysokości 500 zł.
Celnicy mają także prawo do zatrzymania samochodu będącego w ruchu. Uprawnienie to daje im znowelizowany kodeks celny i prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z ordynacją podatkową i ustawą o akcyzie mogą też kontrolować stacje benzynowe, co do których istnieje podejrzenie o sprzedawanie oleju opałowego.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?